sobota, 5 października 2013

Przewodnik - niezbędnik czy kula u nogi?


W jednym z wpisów pojawiło się już kilka słów o zamkach. Zamek to tak naprawdę jedna wielka niewiadoma. To budynek, który sprawia, że nasza wyobraźnia wariuje. Małe dziewczynki wzdychają na myśl o mieszkaniu w zamku bądź pałacu. W końcu to kojarzy się z, nie ukrywajmy, dość wysoką pozycją społeczną (małe dziewczynki chyba nie znają takiego określenia, ale szafa pełna pięknych sukienek i kareta już im coś mówi). Rodzina królewska, dworzanie, arystokraci… W zamku plebs raczej nie mieszka.
Zamki to może nie żywa lekcja historii, ale czasami o wiele bardziej przystępna niż ta, którą mamy w szkole. Nawet jeśli nie zachowało się tam nic oprócz murów, to gdy usłyszymy, kto w danym zamku przebywał, czy mieszkał, to dorobimy sobie do tego całkiem barwną opowieść i już na zawsze zapamiętamy, że biała dama straszy w Golubiu Dobrzyniu.




Namiastka Koloseum w Polsce. Gladiatorzy raczej nieczęsto tam bywali (no dobra, tak na serio to nigdy), ale niektóre zdjęcia przypominają mury rzymskiego Koloseum. Zamek w Ujeździe był według mnie najwspanialszym obiektem, jaki udało mi się odwiedzić w Górach Świętokrzyskich. Bez przewodnika, bez niczyich nakazów biegałam sobie po nim i odkrywałam jego najciekawsze zakątki. Wydaje mi się, że właśnie taki sposób oglądania zamku  sprawił, iż stał się on dla mnie tak czarującym miejscem. Może czarujące nie były graffiti wykonane przez kibiców Legii (nie, żebym była przeciwko warszawskiej drużynie – wręcz przeciwnie), ale myślę, że przewodnik raczej nie zatrzymałby się przy nich, a ja to zrobiłam.




W tym momencie pojawia się pytanie – zwiedzać przewodnikowo czy nie? Czy oglądać rzeczy, które znajdują się na wszelkich listach tego, co trzeba zobaczyć, czy odkrywać miasto/kraj/wioskę samemu, bez niczyjego wsparcia, pomocy, bez przewodnika zarówno tego ludzkiego, jak i książkowego, bez Internetu? 




Myślę, że nie ma na to pytanie jednej i poprawnej odpowiedzi. Na pewno znajdą się tacy, którzy stanowczo stwierdzą, że oglądanie tzw. przewodnikowych obiektów mija się z celem, bo większość z nich jest przereklamowana i poświęcając czas wyłącznie na te miejsca, możemy przeoczyć prawdziwe perełki. 




Jeszcze inni uważają zapewne, że zwiedzanie bez żadnego planu i wyszukiwanie atrakcyjnych miejsc samemu jest trudne, żmudne i może przynieść beznadziejny skutek niezobaczenia niczego interesującego i tak naprawdę godnego obejrzenia.

  
Jaką ja mam opinię na ten temat? Chyba jeszcze niezbyt wyrobioną :) Zdaje mi się, że jeśli odwiedzamy dane miejsce pierwszy raz, to jednak wypada zobaczyć to, co wszyscy polecają. Ot tak, nawet dla świętego spokoju i dla odwiecznego byłem, zobaczyłem, wiem, ze więcej tam nie pojadę. To taki pesymistyczny scenariusz, ale w moim nie za długim życiu spotkałam się już z sytuacjami, gdy oblegane przez turystów miejsca były po prostu przereklamowane. Ale to są wyjątki. Więc chyba warto poświęcić czas na najsłynniejsze miejscówki, a gdy będziemy mieli okazję przybyć do jakiegoś miejsca po raz kolejny, to możemy pokusić się o odkrywanie go wedle własnego pomysłu. Czasami zwyczajne chodzenie uliczkami pozwala poczuć ten prawdziwy klimat miasta.






A co ze zwiedzaniem z kimś zwanym przewodnikiem? Trochę dla leniwych ;) I trochę dla ciekawskich. I trochę dla żądnych wiedzy, poznania historii itp. Osobiście uważam, że bez przewodnika da się obyć. Coraz częściej przy najznakomitszych budowlach znajdują się dokładne opisy i to w kilku językach, więc jeśli chcemy poznać historię podziwianego przez nas budynku, to bez problemu możemy to zrobić. A istnieje też coś takiego jak mapa, więc jeśli przewodnik ma nam być potrzebny tylko do prowadzenia, to odpuśćmy sobie. Zwiedzanie miasta na własną rękę może być niezłym wyzwaniem i przeżyciem.
A jakie Wy macie zdanie na ten temat? Oglądacie to, co poleca przewodnik, zwiedzacie sami czy z pomocą doświadczonego pilota?

A na górze nowy nagłówek, mam nadzieję, że się podoba :)
Facebook! :)

13 komentarzy:

  1. wg mnie ani niezbednik ani kula u nogi :) cos posredniego :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nice photos ! Great post & blog :)
    Maybe we follow each other !?
    If yes, let me know when you´re follow me & ill follow back :)

    Happy Sunday !

    www.YulieKendra.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamki są super, i uważam, że warto zwiedzić czy to zamek czy inną atrakcję z ciekawym przewodnikiem a potem ewentualnie samemu dotrzeć do tych "mniej interesujących" miejsc. I tutaj utwierdzam się w tym przekonaniu gdyż będąc w Malborku na zamku krzyżackim mieliśmy fantastycznego przewodnika, mówił krótko, zwięźle i na temat. I opowiadał różne ciekawe anegdotki, które nie są zapisane na tablicach informacyjnych, a były naprawdę godne uwagi. Piękne zdjęcia, aż mam ochotę wyjść z domu na zwiedzanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne zdjęcia, świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo dobry post,ciekawy i przydatny!
    zdjęcia śłiczne !!!
    pozdr i zapraszam do mnie w wolnej chwili i do obserwacji jeśli blog się spodoba, na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oczywiście obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieki za mily komentarz :) i rowniez Cie obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nagłówek jest bardzo fajny :)

    Co do podróżowania i zwiedzania..

    Ja zawsze najpierw robię risercz w necie co fajnego ludzie polecają w danym miejscu do zobaczenia - i zobaczam to co wydaje mi się fajne :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow!!! Awesome. New post up
    http://rock4less.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnie zdjęcie przepiękne...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ani przewodnik, ani na ślepo. Geocaching jako sposób zwiedzania sprawdza się najlepiej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.