piątek, 10 lipca 2015

Co wysłać pen palowi?



Nie jestem może jakąś specjalistką od tych spraw, ale sporo się naczytałam, trochę nawysyłałam… To, co dołączyć do listu, co wysłać pen palom, nie zawsze jest łatwym zadaniem. Myślimy o tym, aby drobiazg nie był zbyt ciężki, aby panie na poczcie go nie zjadły, aby nie roztopił się po drodze, nie rozwalił, nie połamał… Chociaż połamana czekolada też dobrze smakuje, a roztopioną zawsze można włożyć do lodówki (byleby nie poplamiła za bardzo listu ;)) Stwórzmy wspólnie listę upominków dla naszych korespondentów (myślę tu o drobnych przedmiotach, które można włożyć do koperty, a nie wysyłać w wielkim kartonie).

1. Pocztówki

Za tę przesyłkę dziękuję Karolinie!

2. Papeteria

3. Herbata/kawa/gorąca czekolada w torebeczkach



4. Kisiele/budynie/zupki chińskie/gorące kubki/owsianka

5. Zakładki do książek



6. Przypinki

7. Czekoladki, gumy, cukierki

8. Magnesy

9. Notesy

10. Kolczyki, wisiorek, bransoletki

11. Małe mydełko
 


12.Foldery

13. Rękawica kuchenna




14. Apaszka

15. Torebka płócienna

16. Breloczek

17. Własnoręcznie uszyta ozdoba

18. Zdjęcia

19. Ulotki z kina

20. Bilety – do kina, do teatru, na pociąg, metro, autobus

21. Fragmenty gazet

22. Naklejki




23. Mapy

24. Materiałowe saszetki a’la portfelik

25. Próbki kremów, odżywek, balsamów…

26. Małe ramki do zdjęć

27. Pachnące saszetki do torebki

28. Niewielkie, lekkie przytulanki

29. Etui na telefon (od Mari z Rosji dostałam słodką skarpetkę pingwinka, w której telefon noszę już prawie pół roku)

30. Kosmetyki takie jak lakier do paznokci, błyszczyk, pomadka, cienie do powiek.

Co Wy najczęściej wysyłacie swoim pen palom? Może mnie czymś zaskoczycie. :) Przyznaję, że wiele z wymienionych wyżej rzeczy wysyłałam jednocześnie i wtedy w większej paczce na urodziny czy święta. Czasami zaś dodaję jeden, dwa drobiazgi do listu. Jeśli nie jesteście pewni, ile waży Wasza przesyłka, lepiej zważcie ją na poczcie. :)

Uściski!

Sara

25 komentarzy:

  1. Wczoraj dostałam... muszelkę ze Sri Lanki! :) To było bardzo duże zaskoczenie dla mnie, bo nigdy bym się takiego drobiazgu nie spodziewała. Na szczęście przeżyła podróż i dotarła w jednej części.
    Nigdy nie wpadłam na pomysł wysłania rękawicy kuchennej. Na chwilę obecną chyba nie przychodzą mi już żadne pomysły oprócz suszonych liści czy jarzębiny, która kiedyś zrobiła furorę jak ją komuś wysłałam :) niby darmowe, dostępne pod dostatkiem, a i tak cieszy gdy ktoś je otrzyma, więc może być dobrym rozwiązaniem dla kogoś, kto lubi przyrodę.
    W ogóle kiedyś zastanawiałam się jak wysłać komuś... śnieg! Czy to jest w ogóle możliwe? Chyba jedynie w jakieś chłodni, no ale potem i tak by się roztopił :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, muszelka, o tym nie pomyślałam, ale to musi być jakaś twarda muszla i chyba dobrze zabezpieczona, aby przetrwała podróż. :D
      Gdy szukałam prezentu dla mojej znajomej, natknęłam się na rękawicę. Nie kosztuje dużo, a jak ktoś lubi piec, to jest to fajny prezent. I lekki. :)
      Niby są takie torby, które chłodzą różne rzeczy, ale śnieg pewnie i tak by nie przetrwał. :// Można by wysłać w takiej lodówce turystycznej może, haha, ale to by kosztowało fortunę.

      Usuń
    2. Tak, jest dość twarda, ale o dziwo nie była jakoś specjalnie zabezpieczona i przetrwała, mimo że koperta wyglądała strasznie - cała obklejona taśmą, bo chyba się naderwała w jednym miejscu, albo ktoś ją otwierał...
      No właśnie, transport śniegu kosztowałby fortunę, a i tak nie wiadomo czy by dotrwał i się nie roztopił :(
      Właśnie mi się przypomniało, że jeszcze wysyłałam różne wlepki, które dostałam od znajomych - jakieś turystyczne, narodowe (np. z flagą Polski), kibicowskie ;)

      Usuń
  2. Ostatnio w netto znalazłam takie małe żelki (5-6 sztuk chyba tak wchodzi) i postanowiłam, że taką słodycz również będę wrzucała do koperty. Poza tym co wymieniłaś to czasami wrzucam taśmę ozdobną, monety (jeżeli komuś zależy), coś zrobione przez Ancika, a jak mam to jakaś smycz, breloczek, długopis - coś "firmowego/hotelowego/miejskiego" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wysyłałam muszelkę:) Z innych pomysłów: linijka-są często różne ciekawe, ozdobne. Z racji, że zbierałam i zbieram to karty telefoniczne. Nie wiem czy to legalne ale można włożyć płytę z nagraną muzyką polską:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, niby nielegalne, ale to bardzo oryginalny pomysł. Moja pen palka mi czasami na Facebooku podsyła różne rosyjskie utwory.
      Karty telefoniczne... Chyba nigdy czegoś takiego nie używałam. :D A linijka to coś praktycznego, więc podoba mi się ten pomysł.

      Usuń
  4. A jeszcze przypomniało mi się. Były taki bransoletki z gumek- to też można wysłać a zatem drobną biżuterię też (koraliki, kolczyki). No i są tez kolorowe spineczki do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporządziłaś całkiem długą listę. Ja czasami wrzucam do koperty monetę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciałam mieć takiego kogoś z kim mogłabym wymieniać się nie tylko listami, ale też jakimiś drobnymi upominkami. Gdzie znajdujesz tych ludzi ?
    http://przygody-mileny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat ja koresponduję z ludźmi, których poznałam na blogach poczówkowych i na postcrossing.com. :) Ale można też znaleźć takie osoby na stronie Postcrossingu na Facebooku i na forum Postcrossingu.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. "aby panie na poczcie go nie zjadły" hahahaha padłam :P
    ta rękawica kuchenna jest świetna! :) :)

    P.S. masz rację, Centro w całej Polsce z tego co mi wiadomo, zamyka się... :P

    miłego dnia kochana :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo <3 Bardzo mi miło, że wspomniałaś o mnie :D! Kurde, pomysł z rękawicą kuchenną jest mega! W życiu bym na niego nie wpadła, a nie wiedzieć czemu mi przypadł do gustu :D. Po głowie mi chodzi jeden pomysł... ale ujawnię go dopiero wtedy, jak zrealizuję, wyślę i dojdzie do mojej kumpeli! PS. Naklejki z kotkami i sówkami są super, u mnie takich nie było :(.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czemu zamykaja Centro? ;o
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dlaczego, ale była wielka wyprzedaż, buty nawet po 10zł i już pozamykane...

      Usuń
  10. O matko, jakie śliczne zakładki ♥♥
    Ja najczęściej dodaję pocztówki i herbaty plus całą masę ręcznie robionych duperelek - ostatnio jednak zakochałam się w piórkach i praktycznie do każdego listu piórko dodaję. A bo tak :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam coś dorzucać do listów... najczęściej trafiają tam jakieś słodycze, czekoladki, kisiele, kawy, wszystko to co najłatwiej można dostać i co raczej wszystkim smakuje. Czasami dorzucałam takie bransoletki z gumek (popularne były niedawno) jakieś breloczki do kluczy, długopisy z zabawnymi napisami :) Przygotowanie takiej paczuszki sprawia bardzo dużo radości, ja najchętniej chciałabym dostać poza bardzo obszernym:
    - wycinki z gazet (błagam tylko nie po angielsku)
    - ulotki z czymś co by mnie interesowało lub z czymś zupełnie nowym i nieznanym
    - mapki, ale nie takie nowsze które można dostać w każdym mieście
    - przepis na jakieś łakocie
    - zapachowe świeczki (jejku one tak cudnie pachną, a niekoniecznie muszą być wielkie)
    I jeszcze milion i jedną rzecz. Ja bym do Twojej listy dorzuciła właśnie świeczki i breloczki, ale do głowy przychodzą mi jeszcze etykiety z ciekawymi napisami, nieśmiertelniki, opaska na oczy, autograf od znanej osoby, nawet zapalniczka z fajnym tekstem albo ilustracją będzie trafiona.
    Wszystko zależy od osoby do której ma dotrzeć niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gdybym dostała zapalniczkę, to bym się chyba obraziła, bo nie palę, hihi. Ale masz rację, wszystko zależy od osoby, do której wysyłamy! Trzeba myśleć przede wszystkim o niej, jej zainteresowaniach, upodobaniach. Gdy tworzyłam tę listę, rozejrzałam się po pokoju i utkwiłam wzrok w świeczce zapachowej, ale wydawała mi się troszkę ciężka...
      Dziękuję za te pomysły! Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Zapalniczka zapala nie tylko papierosy.
      Ja używam zapalniczek do zapalania świeczek więc bym się nie obraził na taki upominek ',--)

      Ludzie mają tak różnorodne zainteresowania i pasje kolekcjonerskie że parktycznie można wysyłać wszystko.
      Spoza Twojej listy wysyłałem etykiety z piwnych butelek, torby na zakupy, czapki bejsbolówki i podkładki pod kubki.

      Usuń
  12. Bardzo przydatny post! Sama chciałabym zacząć wymieniać się jakimiś małymi przesyłkami i brak mi pomysłów. Na pewno skorzystam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdy byłam na wakacjach w Pieninach, pocztówki z pozdrowieniami dla przyjaciół wysłałam w kopertach, dołączyłam listy z zachwytami jak tam cudnie i... kamyki z Dunajca. Wyszukałam takich jak najlżejszych i płaskich, by 2 cm grubości nie przekroczyły, a jednocześnie miały fajny wzorek. Nie byłam pewna czy te listy dotrą bezpiecznie za najtańszy znaczek, czy jakieś ciekawskie pocztowe łapska koperty nie rozerwą, by sprawdzić co to za intrygujące kształty... Ale, o dziwo, dotarły bez uszczerbku! Myślę, że to fajny pomysł próbować poprzez załącznik uwiecznić daną chwilę. Ja jeszcze na przykład pisząc list w ogródku dołączam listek z mojego orzecha...

    Inne moje pomysły:
    - coś płaskiego z origami
    - plakat, kalendarzyk, plan lekcji
    - serwetka
    - saszetka zapachowa do szafy
    - na Boże Narodzenie lub Wielkanoc - jakąś płaską ozdóbkę, np. filcową
    - nuty (jeśli ktoś gra/śpiewa), kolorowankę, krzyżówkę
    - płaska książeczka, słowniczek
    - karteczki samoprzylepne
    - tatuaże
    - ozdoba do włosów
    - dioda na komórkę lub przywieszka
    - zużyte znaczki, jeśli ktoś zbiera
    - puzzle (można dla jaj po trochu wysłać w kolejnych listach), karty do gry
    - zasuszone listki, kwiatki, kamyki - rzeczy uwieczniające chwilę

    Pozdrawiam i dzięki za inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za te pomysły! Są świetne, na niektóre w życiu bym nie wpadła. :D Też część z przedmiotów, które wymieniłaś, dostawałam, ale jakoś zapomniałam o nich wspomnieć w poście. W sumie najbardziej lubię wysyłać coś praktycznego, ale pamiętam, że kiedyś mój znajomy jakimś cudem przykleił kamyk z Chorwacji do pocztówki. Trzymałam go na półce przez kilka lat! :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  14. Ale piękne zakładki! Chyba się zakochałam. Uwielbiam uwielbiam uwielbiam szczególnie te z Book Depository :D Ja właśnie najczęściej wysyłam naklejki, tasiemki, pocztówki, bilety, monety, spinki do włosów, zdjęcia ;) Teraz mnie czeka masa odpisywania więc dziękuję za podpowiedzi! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny post. Z rzeczy, które wymieniłaś najczęściej chyba wysyłam pocztówki (oczywiście :P), herbatę, jakieś różne gorące kubki, herbatniki, generalnie słodycze, zakładki, magnesy, mapy i naklejki. Oprócz tego często wymieniam jakieś pamiątki typu nieduże figurki, czy tam jakiś breloczek, długopis itp.
    O wysyłaniu rękawicy kuchennej słyszę chyba pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super post! Bardzo ciekawa lista rzeczy, które można wysłać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.