W Internecie Mdinę radzą zwiedzać
wieczorem. Ale w ciągu dnia również wygląda pięknie. To średniowieczne miasto
ciszy wyłączone z ruchu kołowego.
Mdina to dawna stolicy Malty. Z
Valletty można do niej dotrzeć kilkoma autobusami jadącymi w stronę Rabatu. Gdy
zbliżaliśmy się do Mdiny, kierowca po prostu krzyknął "Mdina!". Wielokrotnie
podczas podróżowania komunikacją miejską po Malcie zdarzyło nam się, że
kierowca informował, że ten przystanek to właśnie jakieś słynne i warte
odwiedzenia miejsce.
A Mdina to właściwie miasto w
mieście. Mieszka tam zaledwie kilkaset osób, a miasto wyłączone jest z ruchu
kołowego. To znaczy, że osoby niemieszkające w Mdinie i nieposiadające zezwoleń nie
mogą wjechać na teren miasta samochodem. Oczywiście ktoś postanowił zrobić na tym biznes i Mdinę można zwiedzać powozem konnym. Jestem temu zdecydowanie przeciwna. Po pierwsze, wszelkie wykorzystywanie koni do celów turystycznych kojarzy mi się z cierpieniem zwierząt nad Morskim Okiem. Po drugie, Mdina jest tak niewielka, że można ją obejść w godzinkę piechotą.
Miasteczko robi niesamowite wrażenie.
Nie ma tam aż tak wielu turystów, jest spokojnie. Na murach wiszą
tabliczki z prośbą o zachowanie ciszy i respektowanie mieszkańców.
Mdina zachwyca wąskimi uliczkami,
starodawnymi kołatkami przy drzwiach i kwiatami na balkonach. Po tym mieście
trzeba się po prostu przespacerować, by poczuć jego atmosferę.
Jednak jeśli zależy Wam na
konkretnych zabytkach, to w Mdinie przede wszystkim warto zobaczyć… bramę
prowadzącą do miasta (nie przeoczycie jej, bowiem nie da się inaczej
przekroczyć granic tego miasteczka). Poza tym wrażenie robi Katedra św. Pawła.
Podobno statek, którym podróżował św. Paweł Apostoł, rozbił się właśnie u wybrzeży
Malty. Jest on więc patronem wyspy.
Ale to, co prawdopodobnie
najpiękniejsze w całej Mdinie, to widok, który roztacza się z murów obronnych.
Mdina położona jest na wzgórzu, z murów widać więc całą wyspę. Nietrudno
dostrzec kopułę bazyliki w Moście czy wybrzeże.
A jak dawna stolica Malty prezentuje się wieczorem?
Tego niestety nie mogę Wam powiedzieć z własnego doświadczenia, ale po
obejrzeniu kilku filmików przedstawiających miasteczko po zmroku mogę bez
wahania stwierdzić, że Mdina wygląda wówczas magicznie, wręcz trochę przerażająco - jak opuszczone miasto.
Mdinę okalają ogrody, do których
wstęp jest bezpłatny.
Bardzo polecam Wam wizytę w tym
mieście. Mdina zdecydowanie różni się od pozostałych miast Malty.
Podsumowanie:
Mdina to dawna stolica Malty.
To teren wyłączony z ruchu kołowego.
Mdina jest niewielka, spacer wąskimi uliczkami zajmie Wam zapewne niecałą godzinkę.
Z murów obronnych roztacza się cudowny widok na całą wyspę.
To teren wyłączony z ruchu kołowego.
Mdina jest niewielka, spacer wąskimi uliczkami zajmie Wam zapewne niecałą godzinkę.
Z murów obronnych roztacza się cudowny widok na całą wyspę.
A jeśli ciekawi Was Valletta albo rejs po jaskiniach Malty, odsyłam do poprzednich wpisów.
Uściski!
Sara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.