Wróciłyśmy
z mamą z Cypru. Raczej bez koronawirusa. Wycieczka była udana, choć Cypr
prawdopodobnie nie zyska miana mojego ukochanego kraju.
Jak
już wspominałam na blogu, bilety na Cypr kupiłyśmy w styczniu, gdy uparcie
poszukiwałam lotów do "ciepłych krajów". No i tu pada zasadnicze pytanie – czy na
Cyprze w lutym jest ciepło? To zagadnienie spędzało nam sen z powiek przed
wyjazdem. Niby sprawdzałyśmy prognozy pogody, ale zastanawiałyśmy się, jaka
będzie rzeczywista odbierana przez nas temperatura.
Ostatecznie
okazało się, że w lutym na Cyprze na pewno jest o wiele cieplej niż w Polsce.
Podczas naszego pobytu w ciągu dnia było ok. 20 stopni. Chodziłyśmy w krótkim
rękawku i dżinsach. Z kolei o poranku i wieczorami zakładałyśmy swetry czy
kurtki. Mieszkańcy wyspy ubierali się inaczej – nosili grube okrycia z
kożuchem. Cóż, skoro latem temperatura sięga tam 40 stopni, to dla nich takie
20 to raczej chłodek. Podczas
naszego pobytu było słonecznie i nie padało, ale o tej porze roku na wyspie zdarzają
się przelotne deszcze.
Jakie
zatem ubrania zabrać w lutym na Cypr? Raczej nie będziecie chodzić w zimowej
kurtce, ale jakieś okrycie wierzchnie warto spakować. Na pewno jednak o tej porze
roku na wyspie jest o wiele więcej słońca niż w Polsce.
Czy
warto lecieć w lutym na Cypr, skoro temperatura nie pozwala na kąpiel? Według
mnie tak. Po pierwsze, to okazja do zobaczenia słońca, które w
Polsce zimą widujemy raczej od święta. Po drugie, lutowa aura jest idealna na
zwiedzanie. Muszę tutaj zaznaczyć, że my z mamą poleciałyśmy do Larnaki, a
zatem na południowo-wschodni kraniec Cypru. Tymczasem zwykle biura podróży wysyłają
swoich turystów w okolice Pafos, czyli na zachodnią część wyspy. Oczywiście
zarówno w jednym, jak i w drugim miejscu jest co zwiedzać. Ale Larnaka (oraz
Nikozja, którą również odwiedziłyśmy) jawią mi się raczej jako takie miejsca,
do których warto udać się poza sezonem, aby w znośnej temperaturze obejrzeć
tamtejsze zabytki. Swoją drogą gdy moja mama opowiadała w pracy o tym, że leci
na Cypr, słyszała komentarze "o, cudownie, tam jest tak pięknie". Były one
jednak głoszone głównie przez osoby, które kojarzą tę wyspę z Pafos i
okolicami. Larnaka oraz Nikozja wyglądają nieco inaczej. Ja nie powiedziałabym,
że Cypr jest piękny. Tak właściwie to kraj ten zapamiętam jako dość brudny i
zaniedbany. Nikozja przywodziła mi na myśl zniszczoną Syrię. Jednak domyślam
się, że zachodnie wybrzeże może wyglądać trochę inaczej. Coś mi się zdaje, że
to przyroda czyni Cypr pięknym, a nie architektura – my zaś nie stawiałyśmy
podczas tej wycieczki na cuda natury tzn. jaskinie czy parki narodowe, lecz na
zabytki. Znalazły się w nich perełki, ale wielkiego wow zabrakło. A zatem coś
mi się zdaje, że aby wyrobić sobie pełniejszą opinię o Cyprze, musiałabym
odwiedzić zachodnią część wyspy.
Ile
czasu potrzeba na zwiedzenie Cypru? My poświęciłyśmy jeden dzień na Larnakę i
jeden na Nikozję. Był to optymalny czas. Już wcześniej czytałam i słyszałam
opinie o tym, że na te miasta wystarczy kilka godzin. Gdybyśmy z mamą spędzały
na wyspie tydzień, wówczas na pewno pojechałybyśmy do Pafos i Limassolu.
W
kolejnych postach opowiem Wam szczegółowo, co widziałyśmy w Larnace, a co w
Nikozji – zarówno tej Południowej, europejskiej, jak i Północnej – zajętej przez
Turków. Jak zawsze opublikuję także kosztorys wyprawy.
Na
koniec słów kilka o tym, czy będę zaliczać Nikozję do odwiedzonych stolic
europejskich. Gdy wpisywałam w Google "państwa europejskie", Cypru wśród nich
nie było. Geograficznie położony jest on w Azji. Kraj ten należy jednak do Unii
Europejskiej. Stwierdziłam więc, że lepiej zobaczyć Nikozję niż jej nie
zobaczyć. Zyskała ona miano 25 odwiedzonej przeze mnie stolicy europejskiej. To
ile jeszcze zostało? W zależności od źródła – stolic europejskich jest 46
(jeśli nie liczymy Nikozji), 47 (jeśli policzymy Nikozję, a nawet Astanę w
Kazachstanie i Ankarę w Turcji), 48 (jeżeli dodamy do tego Prisztinę w
nieuznawanym przez wszystkie państwa Kosowie).
Do
trzydziestki - mam nadzieję - uda mi się odwiedzić wszystkie stolice. Trzymajcie
kciuki.
Koniecznie
dajcie znać, czy byliście na Cyprze i jakie macie skojarzenia z tym państwem!
Sara
Gratulacje na zdobycie kolejnej stolicy - uznając, że to jest stolica! Ale musi być super takie trochę słonka w zimie!
OdpowiedzUsuńProszę pozostać przy 24 stolicach jednak bo Cypr to ewidentnie Azja. No chyba że udało się Pani odwiedzić w międzyczasie kolejne stolice europejskie. Przynależność do UE nie ma znaczenia. Szwajcaria np nie ma jest w Unii bo UE To pojęcie polityczne a Pani powinna patrzeć na pojęcia geograficzne jakiegos tam stowarzyszenia czy Unii geografów czy podobnie jakoś to się nazywa. To samo. dotyczy krajów Kaukazu. Inaczej sprawy mają się z Kosowem. Tu wchodzi polityka. Nie ma jednak jakiejkolwiek umowy międzynarodowej regulującej co jest państwem a co nie. W ONZ Kosowo nie jest bo blokuję to Serbia i Rosja, jednak ONZ uznaje deklaracje niepodległości Kosowa za zgodą z prawem międzynarodowym. Samo terytorium Kosowa znajduje się de iure pod nadzorem ONZ do czasu rozstrzygnięcia sporu z Serbią ale de facto jest to państwo mające kontakty dyplomatyczne, gospodarcze, kulturalne, sportowe z resztą świata.
OdpowiedzUsuńA na Cyprze są przecież dwa państwa i aż cztery administracje: cypryjska, turecka, brytyjska w bazach wojskowych oraz onzetowska w strefie demarkacyjnej. Jednak tylko republika cypryjskich Greków jest państwem. Spory galimatias jak na tak małe terytorium. No to teraz tylko jechać zimą lub późną jesienią na Cypr mi zostało. Gonić Pani nie będę w zdobywaniu stolic bo daleko z tyłu jestem i jedna ręka by mi starczyła do ich zliczenia. Powodzenia i dzieki za informacyje których szukałem.