Już myślałam, że nie będę mogła pokazać Wam prezentów
świątecznych i mikołajkowych, ponieważ mój ukochany aparat wyzionął ducha. Na
szczęście Dawid, mój brat, znalazł pod choinką telefon, który robi naprawdę
dobre zdjęcia. Pożyczyłam go sobie od niego. ;)
To chyba oznaka starości, że nie
czekam już tak bardzo na prezenty – o wiele bardziej niecierpliwię się, jak na
otrzymane ode mnie podarki zareagują bliscy. Wolę dawać. W tym roku moi rodzice dostali
vouchery do Teatru Muzycznego w Toruniu. Mało kto wie, że mamy taką instytucję
w Grodzie Kopernika. Rodzice bardzo się ucieszyli, mam nadzieję, że równie
zadowoleni wyjdą ze spektaklu.
Ja pod choinką znalazłam swój
wymarzony prezent. Nie, nie kotka brytyjskiego i nie chow chowa. Otrzymałam…
podróż. Rodzice zdecydowali się zafundować mi bilety lotnicze. <3 Śmiałam
się, że na kuponie widnieje informacja, że można go zrealizować w 2018 roku –
to specjalnie po to, bym nie poleciała gdzieś teraz, zaraz!
Dostałam też prezent, który
wykorzystamy wspólnie, z czego bardzo się cieszę. Chodzi o bon do escape roomu.
Wydaje mi się, że wykorzystamy go w pokoju zagadek, który jest na pierwszym
miejscu toruńskich escape roomów.
Pod choinką znalazłam również
kilka praktycznych przedmiotów – poczynając od szczoteczki elektrycznej, która
była dla mnie ogromną niespodzianką, poprzez pasek do spodni (ostatnio z mamą
wymieniałyśmy się jednym paskiem, co skutkowało tym, że na uczelni spadały mi
jeansy), kosmetyki i kalendarzyk na 2018 rok.
Z kolei od Maćka dostałam torebkę - dokładnie taką, jaką chciałam. Do tego pyszne herbatki i... pocztówki! Mój chłopak znów mnie zaskoczył, zdobywając kartki m.in. z takich krajów jak Birma czy Uganda.
Warto też wspomnieć, jakie cudowne prezenty otrzymałam na mikołajki! Od rodziców – ciepłą piżamkę, a od Maćka książkę autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek, Colleen Hoover i pocztówkę z Madagaskaru.
Warto też wspomnieć, jakie cudowne prezenty otrzymałam na mikołajki! Od rodziców – ciepłą piżamkę, a od Maćka książkę autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek, Colleen Hoover i pocztówkę z Madagaskaru.
A co Wy znaleźliście pod choinką?
Grudniowe pozdrowienia!
Sara
Mikołaj się postarał :)
OdpowiedzUsuńNo to udane święta, jeśli chodzi o prezenty. :)
OdpowiedzUsuń