Zastanawiałam
się, jak opisać Barcelonę, skoro większość osób już tam była, a w Internecie
można znaleźć tysiące artykułów na temat tego miasta. Stwierdziłam jednak, że
to, co jest bardzo istotne, to praktyczne i aktualne wskazówki. Przedstawię więc moją wycieczkę do Barcelony możliwie jak najbardziej dokładnie, uwzględniając ceny i trasy.
Zacznijmy
od Placu Hiszpańskiego (Plaça d'Espanya) i Wzgórza Żydowskiego, czyli Montjuïc.
Od tego miejsca rozpoczęłyśmy zwiedzanie Barcelony.
Jak
dostać się na Plac Hiszpański i co można tam zobaczyć?
Do stacji Espanya można dojechać czerwoną (L1) lub zieloną (l3) linią metra. Gdy wyszłyśmy z
podziemi, naszym oczom ukazał się ogromny Plac Hiszpański, a na nim dwie wieże ogromne Wieże Weneckie. Na jednym z blogów przeczytałam, że przypominają one te znajdujące się na placu św. Marka. Nie mnie oceniać, bo Wenecja jeszcze przede mną.
Po
przeciwnej stronie placu zobaczycie dawną arenę byków (obecnie centrum handlowe), z kolei na środku ronda
– fontannę.
Za
wieżami widać Pałac Narodowy, w którym obecnie znajduje się Muzeum Sztuki Katalońskiej.
To właśnie przed tym efektownym budynkiem odbywają się słynne pokazy Magicznych
Fontann. W Internecie natknęłam się na różne sprzeczne informacje dotyczące
godzin odbywania się wodnych spektakli. Pokazy można oglądać w różnych dniach,
w zależności od pory roku.
Godziny pokazów Magicznych Fontann
Od 1 listopada do 6 stycznia show można oglądać w czwartki, piątki i soboty o 20:00 i 20:30.
Od 7 stycznia do 28 lutego pokazy nie odbywają się.
Od 1 marca do 31 marca show można oglądać w czwartki, piątki i soboty o 20:00 i 20:30.
Od 1 kwietnia do 31 maja show można oglądać w czwartki, piątki i soboty o 21:00 i 21:30.
Od 1 czerwca 30 września show można oglądać w środy, czwartki, piątki, soboty i niedziele o 21:30 i 22:00.
Pokaz
trwa pół godziny i jest bezpłatny. Tłumy mogą nas nieco przerazić, ale
zawsze da się znaleźć jakieś miejsce, z którego będzie widać fontanny, np. z
mostu, na który można wjechać ruchomymi schodami (!). Nie trzeba stać przy
samej wodzie, aby móc cieszyć się widowiskiem. Oprócz wody i światła dużą rolę
w spektaklu odgrywa muzyka. Są to legendarne hity takie jak "Zombie" The
Cranberries czy "Black or white" Michaela Jacksona. Udając się na pokaz, uważajcie na
naciągaczy, który będą rzucać niebieskimi świecącymi… badziewiami. My
pokaz obejrzałyśmy dzień przed naszym wyjazdem z Barcelony. Tymczasem wracam do
opowieści o pierwszym dniu.
Jak dostać się na Montjuic?
Gdy
obejrzałyśmy już Plac Hiszpański, udałyśmy się na przystanek autobusu 150, który
dociera aż do zamku na szczycie Montjuïc. Przystanek znajduje się tuż obok
kolumn. Spotkałyśmy tam bardzo pomocnego pana. Okazało się, że tego wieczoru
odbywał się w Barcelonie koncert (dojdziemy jeszcze do tego, kto miał wystąpić
;)). Część autobusów kursowała więc wyłącznie do Sali koncertowej, a pozostałe
do zamku. Pan powiedział nam, do którego pojazdu mamy wsiąść, by dotrzeć do
warowni.
Siedziałyśmy sobie w autobusie, który objeżdża Wzgórze Żydowskie. Nagle zauważyłyśmy kolejkę. Ciągnęła się ona przez co najmniej kilometr. Byłyśmy w szoku. Szybko sprawdziłam w Internecie, co jest grane. Okazało się, że tego wieczoru w Barcelonie występowała… Billie Eilish. Mnie jej sposób śpiewania się nie podoba, ale zdaję sobie sprawę z tego, że dużo ludzi za nią szaleje. Mimo to kolejka do wejścia na koncert wprawiła nas w osłupienie.
Siedziałyśmy sobie w autobusie, który objeżdża Wzgórze Żydowskie. Nagle zauważyłyśmy kolejkę. Ciągnęła się ona przez co najmniej kilometr. Byłyśmy w szoku. Szybko sprawdziłam w Internecie, co jest grane. Okazało się, że tego wieczoru w Barcelonie występowała… Billie Eilish. Mnie jej sposób śpiewania się nie podoba, ale zdaję sobie sprawę z tego, że dużo ludzi za nią szaleje. Mimo to kolejka do wejścia na koncert wprawiła nas w osłupienie.
Co można zobaczyć na Montjuic?
Wysiadłyśmy
na ostatnim przystanku – Castel. Podróż autobusem z Placu Espanya trwała ok. 20
minut. Obejrzałyśmy zamek, jednak to nie on wydawał się najważniejszy. Na
Wzgórze Żydowskie warto udać się dla genialnych widoków na miasto. Co prawda w
wielu miejscach panorama zasłonięta jest drzewami, ale można znaleźć takie
punkty, w których Barcelonę widać jak na dłoni. Nam udało się również natknąć na dziurę między krzakami, z której łatwo zobaczyć morze.
Z
Montjuïc macie możliwość zjechania kolejką linową, powrotu autobusem albo…
pieszo. My zdecydowałyśmy się na 2,5 km spacer w dół. Na wzgórzu położone są
liczne parki i ogrody, które można podziwiać po drodze. No i przede wszystkim
pieszy powrót był okazją do znalezienia najlepszych punktów widokowych.
Gdybyśmy
dotarły na Montjuïc wcześniej, być może spędziłybyśmy tam więcej czasu. Jednak
zaczęło się ściemniać, więc postanowiłyśmy wracać.
Podczas
pobytu w Barcelonie bardzo polecam Wam wycieczkę na Montjuïc. Warto oddalić się
nieco od centrum, by móc podziwiać miasto z góry.
Sara
Idąc na pokaz fontann nie spodziewałam sobie, że tak mnie to zachwyci. Naprawdę, warto zobaczyć! I wzgórze, o którym piszesz, też odhaczyłam! I bardzo mi się podobało!!
OdpowiedzUsuń