niedziela, 12 września 2021

Mediolan w jeden dzień. Co warto tam zobaczyć? cz. 1


Wiele razy już prawie, prawie byłam w Mediolanie. Mało brakowało, a poleciałybyśmy tam z mamą na jarmark bożonarodzeniowy kilka lat temu (ostatecznie padło wtedy na Wrocławi tamtejszy jarmark). Mediolan natomiast zwiedziłam z Marcinem w sierpniu tego roku. Był to nasz pierwszy włoski przystanek podczas blisko dwutygodniowej podróży. Mediolan bardzo nam się spodobał, choć raczej nie moglibyśmy mieszkać w takiej metropolii – to idealne miasto na krótki wypad. Jeśli więc znajdziecie tanie biletu do Mediolanu, kupujcie śmiało. Ale zarezerwujcie też jeden dzień na zwiedzanie Bergamo (o tym niedocenianym miasteczku przeczytacie w jednym z kolejnych postów). A co warto zobaczyć w Mediolanie? Oto pierwsza część relacji.


Noclegi w Mediolanie

Do Mediolanu dotarliśmy w niedzielę, późnym wieczorem. Wynajęliśmy nocleg przy Via Crescenzago, nieopodal stacji metra Udine, pół godziny drogi od centrum. Mieliśmy do dyspozycji swój pokój, który na zdjęciach prezentował się pięknie i faktycznie nie był taki zły. Nieco gorzej z pozostałymi pomieszczeniami – kuchnią i dwoma łazienkami, które nie należały do najczystszych i dzieliliśmy je z innymi lokatorami. Zaletą tego miejsca była na pewno lokalizacja: bliskość metra i możliwość zaparkowania auta tuż pod blokiem. Ale muszę przyznać, że spałam w bardziej przytulnych i czystszych miejscach. Choć tutaj robaków – jak w Wenecji – na szczęście nie było. Jeśli szukacie taniego noclegu w Mediolanie i nie przeszkadza Wam współdzielenie kuchni oraz łazienki z innymi lokatorami i zapach emeryta na klatce, zostawiam link.  

Katedra w Mediolanie. Jakie bilety kupić?

Zwiedzanie Mediolanu rozpoczęliśmy w poniedziałkowy poranek. Na pierwszy ogień oczywiście Duomo, czyli słynna katedra w Mediolanie. Ze stacji metra wychodzi się wprost na imponujący plac przed świątynią. Uwielbiam te momenty wyjścia na powierzchnię, gdy moim oczom ukazuje się jakiś znamienity zabytek. W Barcelonie i w Rzymie również gdy wysiadamy z metra, od razu usta układają się w krótkie "wow" – w tym pierwszym mieście na widok Sagrady Familii, w stolicy Włoch – na widok Koloseum.


Katedra faktycznie wywarła na nas ogromne wrażenie, ale wewnątrz zwiedziliśmy ją tego dnia nieco później. Dzień wcześniej kupiliśmy bilety przez Internet (na konkretną godzinę). Wybraliśmy opcję "DUOMO PASS STAIRS", która upoważnia do zwiedzenia wszystkiego - katedry, podziemi z wykopaliskami archeologicznymi, tarasów oraz muzeum.

Byk stracił jaja, czyli co jeszcze warto zwiedzić w Mediolanie?

Zanim udaliśmy się do wnętrza katedry, postanowiliśmy zobaczyć słynną Galerię Wiktora Emmanuela, która znajduje się tuż obok świątyni. Tego dnia było słonecznie, ale mam wrażenie, że w tym luksusowym centrum handlowym słońce świeci niezależnie od pogody – przynajmniej dla tych, którzy mają dużo pieniędzy. W galerii swoje butiki mają takie marki i domy mody jak Prada czy Louis Vuitton. My zakupy sobie odpuściliśmy, za to nie mogliśmy pominąć… byka. Podczas wizyty w Galerii Wiktora Emmanuela obowiązkowo musicie stanąć bykowi na jaja. To jednak nie wszystko. Trzeba się jeszcze obrócić. Trzy razy! To zapewni Wam szczęście. A przynajmniej tak głosi legenda. Do byka niekiedy ustawia się kolejka chętnych. Ale warto poczekać na swoją kolej. Mozaikę z bykiem znajdziecie bez problemu, w samym centrum galerii. Od dużej liczby kręcących się w podłodze zrobiło się małe wgłębienie.




Przeszliśmy przez to zagłębie luksusu, by po chwili odsapnąć przy Leonardzie da Vinci, który ma swój pomnik nieopodal wejścia do galerii. Piazza Della Scala to dobre miejsce na odpoczynek – stoją tam ławeczki, a dzięki drzewom uświadczymy choć trochę cienia.


Tu jest jakby luksusowo, Złoty Kwadrat w Mediolanie

Chyba mało nam było jednak luksusu, bo zanim wróciliśmy do katedry, wybraliśmy się jeszcze na krótki spacer do Złotego Kwadratu. To miejsce wręcz ociekające luksusem. Znajdziecie tam prawdopodobnie największe w Europie zagęszczenie ekskluzywnych marek na metr kwadratowy. W dzielnicy mody nawet domofony są złote! 

Boki placu tworzą ulice:

  • Via Montenapoleone, 
  • Via Manzoni, 
  • Via della Spiga,
  • Corso Venezia. 

Niezależnie od tego, o jakim światowej sławy projektancie pomyślicie – sklep z jego rzeczami na pewno znajdziecie w tym modowym zagłębiu. Burberry, McQueen, Valentino... To tylko garstka. A do tego jeszcze sklep z luksusowymi akcesoriami dla zwierząt... Żyć nie umierać.

Zdaję sobie sprawę, że dzielnica mody to nie atrakcja dla wszystkich. Ja jednak, gdziekolwiek jestem, staram się przejść takimi uliczkami ze sklepami dla wybranych. Czasami nieśmiało zajrzę przez szybę, ale nigdy nie wchodzę do środka. Swoją drogą ciekawe, czy by mnie wpuścili. Wejścia do butików zwykle pilnuje ochroniarz (a czasami kilku).  


W tej wycieczce po krainie dla bogatych cierpliwie towarzyszył mi mój facet. Dla mnie spacer po Złotym Kwadracie był okazją do zachwytów i wymądrzania się (ten projektant to, a ten tamto), dla Marcina – szansą na doedukowanie się w zakresie mody. ;)

W końcu nadeszła ta godzina, gdy udaliśmy się w stronę katedry. W środku kościół jak to kościół – ja nie przepadam za zwiedzaniem świątyni katolickich wewnątrz. O wiele bardziej interesowały mnie tarasy. Wejście do nich znajduje się na zewnątrz katedry.

Zdecydowanie warto udać się na taras katedry – duże wrażenie wywiera nie tylko sam widok z góry, lecz także możliwość podziwiania z bliska kunsztownych rzeźbień na wieżach obiektu. Że też komuś się chciało. ;)


A co robiliśmy po opuszczeniu świątyni? O tym w kolejnym poście. 

Byliście w Mediolanie? Co najbardziej utkwiło Wam w pamięci?

Sara

5 komentarzy:

  1. Byłem dwa razy.
    Pierwsza wizyta to standard, czyli historyczne centrum Mediolanu.
    Druga wizyta to z okazji wystawy światowej EXPO 2015.
    Fresk Leonardo da Vinci "Ostatnia wieczerza" w bazylice Santa Maria della Grazie.
    Zielone wieżowce mieszkalne "Bosco Verticale" w dzielnicy Porta Nuova.

    OdpowiedzUsuń
  2. Długa i interesująca relacja. W dodatku bardzo ciekawe zdjęcia. Gratulujemy i pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna wyprwa :) fajnie się czyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi po głowie chodzi wypad na mazury :) Dzisiaj na https://www.osadaulnowo.pl/ znalazłam piękną osadę nad jeziorem i chyba zrobimy rezerwację. Dom jest bardzo duzy i luksusowy. Jest tam sauna, ognisko, grill i wiele innych atrakcji a okolicaj jest bardzo ładna i spokojna,

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne zdjecia i ciekawa relacja. Nigdy nie bylam w Mediolanie ale jest na mojej liscie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.