Dziś serwuję Wam ostatnią porcję śniadaniowych przepisów. Coś a’la Gordon
Ramsay i coś prosto… od babci. :D
Pamiętam, gdy przychodziłam do babci i prosiłam, by ugotowała mi zupkę
mleczną, która była bardzo słodka. Kiedy przybyło obowiązków i nie odwiedzałam babci tak często, przekonałam moją mamę, że na pewno jest w stanie
przyrządzić zupkę mleczną. Aż w końcu nauczyłam się ją gotować sama.
Wystarczą…
2 szklanki mleka
1 jajko
¾ szklanki mąki
Cukier (jeśli musicie!)
Mleko gotujecie jak zwykle. :D W głębokim talerzu przygotujcie w tym czasie
zacierki (lub – po kruszwicku – "zuciurki"). Wymieszajcie surowe jajko z mąką i wyróbcie
kluseczki. Gdy mleko zacznie wychodzić z garnka… a raczej chwilę wcześniej,
wrzućcie zacierki do mleka. Gotujcie przez chwilę, by zmiękły.
Teraz będzie coś naprawdę masterchefowego. Jajko w koszulce. Brzmi
strasznie? Nie uwierzycie, jak łatwo je przygotować…
Wystarczą…
Woda
Jajka (dowolna liczba :D)
2 łyżki octu
Grzanki
Gotujecie wodę z octem. Do szklanki natomiast wbijacie jajko. Gdy woda
zacznie wrzeć, zamieszajcie ją tak, by utworzył się wir. W jego środek wlejcie
jajko. Gotujcie na małym ogniu przez 3 minuty, a następnie odcedźcie ostrożnie
jajko - polecam do tego łyżkę durszlakową/cedzakową (oj, wiecie, taką
szeroką!). Jajko smakuje wybornie, gdy położycie je na grzance.
Na sam koniec kulinarnej przygody mam dla Was przepis weekendowy.
Ugotowanie tego dania wymaga nieco dłuższej chwili.
Wystarczą…
Woreczek ryżu
Woda
2 szklanki mleka
Cynamon
Ugotujcie ryż według przepisu na opakowaniu (czy tam według receptury babci
;)) Gdy napęcznieje, wysypcie go z woreczka wprost do gotującego się mleka.
Mieszajcie przez moment, aby "zupka" zgęstniała.
Mam nadzieję, że dzięki tym przepisom spojrzycie na poranki trochę
łaskawszym okiem. :D
Smacznego!
Sara
Zupka mleczna! Kiedy ja ją ostatnio jadłam... Nawet już nie pamiętam. Ale zdecydowanie to mój faworyt wśród dzisiejszych przepisów.
OdpowiedzUsuńZupka z zacierkami, łooooojezuuuu <3. Jeśli chodzi o jajko w koszulce, to nigdy go nie robiłam i nie jadłam :D. Za to ryż na mleku obcy mi nie jest, od czasu do czasu przygotuję, ale jakieś dużej fazy na to danie nie mam.
OdpowiedzUsuń