GDZIEŚ NA 53° SZEROKOŚCI GEOGRAFICZNEJ PÓŁNOCNEJ
Do najbliższego sklepu mam kilometr, do najbliższego
konsulatu jakiegokolwiek kraju – 10 razy więcej. Granica znajduje się w
odległości około 250 km, a lotnisko, z którego mogłabym polecieć chociażby do
Birmingham jest oddalone o niecałe 50 km. Jaki wniosek z tej matematyki
dziewczyny będącej na humanie? Brzydka dziś pogoda.
JESIENNA CHANDRA PUKA DO DRZWI…
Naprawdę nie lubię tego jesiennego przygnębienia. Nie dam
sobie wmówić, że to melancholijny i refleksyjny nastrój – to zwyczajna chęć
nierobienia niczego, bezcelowe snucie się po domu i wielkie lenistwo. Niby
wiem, jak z tym walczyć, ale jakoś mi się nie chce. Gdy zerkam za okno,
motywacja zdaje się nie istnieć. Szaro, buro, ponuro i ciemno. Najbliższa
ciepła plaża i wysoka temperatura są gdzieś bardzo, bardzo daleko na południu.
Wysoka temperatura ewentualnie w saunie sąsiada tak samo niedostępnej.
Prywatnego samolotu nadal brak.
A MOŻE… NAMIBIA?
Jesienna deprecha rozbudza w człowieku o dziwo także jakieś
idealistyczne zapędy i przedziwne pomysły. Wycieczka do Namibii? A dlaczego by
nie? Gdy zobaczyłam ogłoszenie, pomyślałam Co
mi tam, zapytam o szczegóły. Oferta, którą otrzymałam, nie tylko ostudziła
mój zapał afrykańskiej przygody, ale również wzbudziła rozpaczliwy śmiech. Czy
jak obrabuje bank, to Namibia będzie stać przede mnie otworem? Chyba i to nie
wystarczy.
Hiszpania |
Turcja |
Włochy |
LEK NA NIEPOGODĘ
Skoro ustaliliśmy już, że to pogoda jest winna całemu
wariactwu, które nie dość, że powoduje zachowania co najmniej nietypowe, to
jeszcze odbiera cały zapał do działania, najwyższy czas znaleźć jakieś
lekarstwo. Chociażby na obrazku. Chociażby na pocztówce. Nieważne, czy jesteśmy
bardzo wymagający – od ręki dostępna jest nie tylko słoneczna Italia i Hiszpania
oraz gorąca Tunezja i Turcja, ale także bardziej odległe zakątki świata takie
jak stolica Wenezueli czy wyspa Mauritius. Pojawia się pytanie – czy samo
patrzenie coś nam da? Oby tak.
Mauritius |
Włochy |
POZOSTAJE CZEKAĆ
Nie wiadomo tylko, jak długo. Teoretycznie to do marca, w
praktyce do kwietnia, a wszystko i tak wyjdzie w praniu w połowie czerwca albo…
lutego. Słupek rtęci obraził się na liczbę 20, a to, kiedy się z nią pogodzi,
wcale nie zależy od nas. Czas pogodzić się z losem, chociaż jest niezwykle
bezlitosny.
Wenezuela |
Tunezja |
Majorka (hiszp.) |
EPILOG: PESYMIZM JEST TYLKO CHWILOWY
Wiecie, że narzekanie jest u Polaków wrodzone i czasami,
choć bardzo byśmy chcieli, dobrowolnie poddajemy się tej czynności. Na
szczęście u mnie wrodzony jest też optymizm, więc po tak okropnym upuście
negatywnych emocji, wszystko wraca do normy i nawet do zachmurzonego nieba
uśmiecham się zalotnie.
PS. Biorę udział w losowaniu u zmisia.blogspot.com - wpadnijcie, jeśli chcecie. CLICK
PS. Biorę udział w losowaniu u zmisia.blogspot.com - wpadnijcie, jeśli chcecie. CLICK
Beautiful Place!!!
OdpowiedzUsuńFOLLOW ME:
http://rimanerenellamemoria.blogspot.de
https://www.facebook.com/Rimanerenellamemoria
http://instagram.com/rimanerenellamemoria
szkoda czasu na pesymizm. Zyje się raz i pogoda nie powinna psuć nam humoru. Ja obiecałam sobie, że przez jesienny okres będe ćwiczyć! To daje niezłego kopa energii :)
OdpowiedzUsuńnie patrz na zdjecia czy posztowki tylko dzialaj. szukaj tanich lotow, jesli nie jestes ograniczona czasowo mozna znalezc naprawde fajne oferty :) my z mezem zwiedzilismy juz prawie cala europe za smieszne pieniadze. np. gran canaria - lot, apartament i auto na tydzien czasu dla dwoch osob za smieszne 400€. teraz bylismy na sri lance i malediwach i placilismy serio niewiele w porownaniu z tym co oferuja biura podrozy! Albo Londyn za 1€? mozna? mozna, trzeba tylko szukac!
OdpowiedzUsuńooo super kartki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pocztówki ^^
OdpowiedzUsuńnie dalej jak wczoraj znalazłam lek na jesienne "niechcemisię": promocję na loty do Nowego Jorku. okazja, bo w dwie strony można było lecieć za 1000 zł. w godzinę miałam sprawdzone noclegi na luty, ceny biletów wstępów do muzeów, które najbardziej mnie interesują, a nawet cenę tygodniowego karnetu do metra. tylko napadu na bank nie zaplanowałam ;(
OdpowiedzUsuńLovely places! Would you like to follow each other via GFC, bloglovin, facebook and instagram?
OdpowiedzUsuńEvi xoxo
The Notebook of a Fashion Lover
swietne pocztowki
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona Twoimi pocztówkami i jednocześnie zazdrosna, że nie należą do mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pocztówki:)
OdpowiedzUsuńPrzywędrowałam obejrzeć Twoje pocztówki z Wenezueli :) Faktycznie, wyglądem (biała ramka, napis) są podobne do tej, którą ja pokazałam na blogu. Z Twoich bardziej wpadła mi w oko ta pokazana w tym poście, więc chyb ta pierwsza, którą otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńMauritius piękny <3 Właśnie z tym mi się kojarzy - przejrzysta woda, łódki, rybki i bajeczne plaże :)
OdpowiedzUsuń