Gdy jesteśmy w Tatrach czy Bieszczadach, staramy się wybrać na
Słowację. Tak było i w minione wakacje –
chociaż Bratysławy nie cierpię, to inne zakątki naszych południowych sąsiadów
odkrywam z miłą chęcią.
W promieniu 100-150km od polskiej
granicy można natknąć się na Słowacji na ogromnie ciekawe miejsca, w tym
mnóstwo zamków. Nie wiedzieliśmy, który wybrać. Ostatecznie udaliśmy się do
położonego najbliżej zamku w Kieżmarku.
W drodze zatrzymaliśmy się by
sfotografować cudowne widoki na Tatry Wysokie. Nie mam zbyt dobrej kondycji,
więc nie dla mnie zdobywanie dwutysięczników, ale na góry mogę patrzeć bez końca.
Było nam zimno, ale na zdjęciach udało się uwiecznić naprawdę zapierające dech
w piersiach widoki. Choć chyba nic nie pobije scenerii roztaczającej się znad
Morskiego Oka. Wracając z Kieżmarku, ponownie zatrzymaliśmy się w celu
zrobienia zdjęcia i… utknęliśmy w błocie. Na szczęście daliśmy radę wyjechać z
tego bagienka, ale samochód wyglądał prawie tak, jak po przebyciu rajdu Dakar.
Dojeżdżając do Kieżmarku,
przejechaliśmy przez swoistą cygańską dzielnicę. Kieżmark to niewielkie miasteczko,
zamieszkuje je nieco ponad 16 tysięcy osób. Oprócz zamku można tam zobaczyć cerkiew
czy drewniany kościół wpisany na listę UNESCO. Jednak my ostatecznie dotarliśmy
tylko do zamku. Sama budowla wygląda na dość współczesną. Powstała jednak w XV
wieku, a później wielokrotnie ją rozbudowywano. Zdecydowaliśmy się nie zwiedzać
zamku, lecz umiejscowioną w nim wystawę zabytkowych aut. To niezbyt duża, ale
dość efektowna ekspozycja. Można było na niej podziwiać nie tylko samochody z I
połowy XX wieku, lecz także stare motocykle i rowery.
Sam zamek może nie rzucił nas na
kolana, ale jeśli będziecie w pobliżu (na przykład przy okazji wizyty w Jaskini
Beliańskiej), zajrzyjcie na dziedziniec. To bezpłatna atrakcja.
Kieżmark położony jest 60km od
Zakopanego, weźcie jednak pod uwagę, że trasa prowadzi przez górskie tereny,
nie spalcie hamulców! Jeśli kiedykolwiek wybierzecie się w rejon Tatr Wysokich,
uważajcie na siebie, nie tylko podczas zdobywania szczytów. Drogi są wąskie, a
zakręty potrafią dać w kość.
Na Słowacji jest wiele wartych
zobaczenia zamków. Może następnym razem zwiedzimy inny?
Byliście na Słowacji? Co udało
Wam się zobaczyć w tym kraju?
Sara
Piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuń