czwartek, 20 grudnia 2018

Świąteczne iluminacje w Warszawie



Czy są takie momenty, gdy miasta wyglądają piękniej niż przystrojone świątecznymi dekoracjami? Dziś mam dla Was kilka kadrów z zimowej Warszawy.

Gdy zdejmowałam rękawiczki, by zrobić zdjęcie, odmarzały mi palce. Żałowałam, że nie mam rajstop pod spodniami. Z nosów ciekło, ale humory dopisywały. Grudniowa, przedświąteczna Warszawa wygląda po prostu bajecznie!
Dekoracje bożonarodzeniowe można było oglądać w wielu częściach miasta. My zobaczyliśmy te na Placu Zamkowym, Krakowskim Przedmieściu oraz Nowym Świecie. Już po wyjściu z tramwaju zauważyliśmy pierwsze świąteczne akcenty. Cały Zamek Królewski tonął w śnieżynkach. Z kolei nieopodal Kolumny Zygmunta stoi ogromna choinka. Nie tylko ona przyciąga tłumy fotografujących. Tuż obok ustawiono dwa napisy – "Warszawa" oraz "Stolica wolności 1918-2018". Oczywiście były one niezwykle oblegane.
Wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia można było natknąć się na rozmaite świetlne dekoracje, chociażby ciuchcię. Były też ramki z syrenką, do których ustawiały się długie kolejki. Jednak nas zachwyciły nie tylko ozdoby, lecz również jarmark bożonarodzeniowy oraz budki, w których można było za darmo wysłać pocztówki i ulepić pierniczki.
Gdybym miała wybrać, które iluminacje spodobały mi się najbardziej, wybrałabym te na Nowym Świecie. Łańcuchy światełek sprawiały, że można się było poczuć jak na królewskim trakcie.
Również wzdłuż innych ulic umieszczono różne dekoracje, więc nawet jadąc komunikacją miejską, mieliśmy okazję podziwiać przedświąteczną Warszawę.
Oczywiście nie muszę wspominać, że w sobotni wieczór takie miejsca jak Krakowskie Przedmieście były po prostu oblężone przez turystów. Jednak wrażeń starczyło dla wszystkich.
Dodam jeszcze, że pięknie prezentuje się – przynajmniej na zdjęciach – Królewski Ogród Światła w Wilanowie. Mnie nie dane było zobaczyć go na żywo, jednak jeśli Wy macie trochę więcej czasu i jesteście w stolicy, myślę, że nie będziecie zawiedzeni. Przystrojone są także okolice Łazienek Królewskich.
Jeśli chodzi o moje rodzinne miasto, to Toruń również tej zimy prezentuje się wyjątkowo ładnie, nawet ładniej niż w zeszłym roku. Są świet(l)ne mikołaje, bombki, a nawet brama z napisem "Wesołych świąt".  A jak to wygląda w Waszych rodzinnych miastach?
Grudniowe, lecz gorące pozdrowienia!
Sara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.