Chciałabym opisać wszystko, ale jednocześnie nie mogę zbyt wiele zdradzać. Muszę jednak przyznać, że w rycerskim świecie odnaleźliśmy się z Maćkiem nadzwyczaj dobrze…
Czym zaskoczył nas Pokój Rycerski w Room Escape Warszawa?
Sara: Prawdopodobnie gdyby właściciele nie polecili mi tego pokoju,
nie wybrałabym go z własnej woli ze względu na nazwę. Nie jestem zbyt wielką
miłośniczką historii ani fanką opowieści o rycerzach. Tymczasem ten escape room okazał się jednym z
najlepszych, w jakich byłam. Twórcy zdobyli tyle przedmiotów związanych ze
średniowieczem, że podziwiam ich do teraz. Poza tym bardzo pozytywnie
zaskoczyła mnie komunikacja z zespołem – podpowiedzi nie udzielano na nasze
życzenie , - pracownicy obserwowali nas przez kamery i dokładnie wiedzieli, w
którym momencie rozgrywki (tzw. escape game) jesteśmy. Wskazówki były więc
świetnie dopasowane, a jednocześnie enigmatyczne. Jednak co najważniejsze –
pomogły nam! A niestety w niektórych escape roomach zdarza się, że podpowiedzi
tylko irytują i nie pozwalają ruszyć dalej, wprowadzają zamęt, albo – co gorsza
– trzeba bardzo długo na nie czekać. Więc czasami warto schować dumę do kieszeni
i pozwolić sobie na otrzymywanie podpowiedzi nie na naszą prośbę.
Maciek: Rozmiarem. Kiedy dowiedziałem
się, że idziemy do pokoju udającego zamek, wątpiłem, czy escape room może
przypominać tak potężną budowlę. Tymczasem w Pokoju Rycerskim rzeczywiście
można było poczuć się jak w zamku z przestronnymi, sekretnymi komnatami.
Zaskoczyła mnie też liczba zgromadzonych przez twórców pokoju historycznych
gadżetów. Wyposażenie na miarę prawdziwego zamku! Nie brakuje niczego, co
powinno znaleźć się w rycerskiej kryjówce.
Co najbardziej podobało nam się w Pokoju Rycerskim?
S: W pokoju było naprawdę dużo zagadek – można by pomyśleć, że za
dużo jak na dwie osoby. Nam tymczasem udało się wyjść z pokoju i to 1min20s
przed upływem wyznaczonego czasu. Wiele typów zagadek nas zaskoczyło, nigdzie
wcześniej nie spotkaliśmy się z takimi rozwiązaniami. Jeśli chodzi o niektóre
zadania, w życiu bym nie pomyślała, że można takie magiczne sztuczki i triki
zastosować! Bardzo chciałabym opowiedzieć Wam o tym, jak na chwilę umarłam, ale
nie mogę, sami musicie tego doświadczyć!
M: Zagadki były bardzo logiczne, a przy
tym pomysłowe. Było ich również bardzo dużo, dzięki czemu emocji nie brakowało
ani na moment. Kocham historię, więc byłem zachwycony faktem, że w pokoju można
było naprawdę wykazać się wiedzą. Ale największym hitem było pewne bardzo
pomysłowe rozwiązanie, które na chwilę nas mocno skołowało… ale na szczęście odważyliśmy
się wykonać zadanie :)
Komu polecilibyśmy ten pokój?
S: Wszystkim! Naprawdę. Dzieciakom, dorosłym, wielbicielom
średniowiecza, tajemnic rycerskich, tym, których fascynuje legenda
Templariuszy. Ale także tym, którzy historię w szkole omijali szerokim łukiem
(jak ja). Tym, którzy zaczynają swoją przygodę z rozrywką typu escape game, jak
i tym, którzy – tak jak my – mają już kilkanaście pokoi na koncie. Tylko nie
zakładajcie szpilek, ok?
M: Każdemu! Nie jest bardzo trudny, ale
mimo wszystko wymagający. Z racji jego rozmiarów poleciłbym go jednak raczej
większym grupom, niż parom, jak my – trzeba się sporo nachodzić i naszukać, a
do dyspozycji tylko godzinka.
Czym ten escape room wyróżnia się spośród innych?
S: Na pewno atmosferą i klimatem – średniowieczne komnaty zostały
odwzorowane niczym w profesjonalnym filmie historycznym. Oprócz tradycyjnych
kłódek w Pokoju Rycerskim znajdziecie mnóstwo innych rodzajów zagadek. Pokój
jest bardzo profesjonalnie przygotowany.
M: Jest bardzo profesjonalny i
dopracowany do najmniejszych szczegółów.
Czy Pokój Rycerski w warszawskim Room Escape ma w ogóle jakieś wady?
S: Niech pomyślę… Mnie w pewnym momencie przestraszyła antresola.
Ale drabina okazała się stabilna. ;) Zagadki były logiczne, więc żadnych
minusów nie widzę.
M: Nie!
Najlepszy pokój, jaki odwiedziłem.
Dobrej
zabawy!
Sara
Escape room to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu ze znajomymi :) Wspólny wypad na miasto i rozwiązywanie zagadek. Dla mnie to recepta na idealnie spędzony piątkowy wieczór.
OdpowiedzUsuń