poniedziałek, 23 marca 2020

Co robić samemu w domu w czasie kwarantanny? - 50 pomysłów


Nie potrafię śpiewać, tańczyć, rysować ani zwinąć języka w rurkę. Jestem beztalenciem sportowym i technicznym. Ale mam jedną zaletę: kreatywność. I w tych trudnych czasach dzielę się nią z Wami!

Ciężko jest przetrwać dwa tygodnie bez wychodzenia z domu. A co dopiero dłuższy okres. Ale trzeba. Zróbmy to dla siebie, dla naszych bliskich, znajomych, dla drugiego człowieka. Dzięki naszemu pozostaniu w domu ktoś inny może pozostać na tym świecie.

Co jednak robić samemu w domu np. w czasie kwarantanny? Zebrałam dla Was 50 pomysłów.


1. Nauczcie się tańczyć układ do "Skibidi", "Delicate" albo "Hit Me Baby One More Time". Dla najtwardszych zostaje "Thriller". Zalecam robić to przy zasłoniętych oknach. 


2. Adoptujcie jakieś zwierzę wirtualnie. Np. fokę. Albo sowę. Opcji jest całkiem sporo - możecie wybrać zarówno polski oddział WWF, jak i organizację spoza granic naszego kraju, chociażby Seal Rescue Ireland. Nie każdy to wie, że adoptować wirtualnie można nie tylko koalę, lecz także takie zwierzęta jak niedźwiedzie, delfiny albo psy i kotki .
3. A może zrobicie coś własnymi rękoma? W sensie nie kanapkę. Tylko np. czapkę. Albo takie siateczki na warzywa wielokrotnego użytku - przydadzą się podczas wyprawy na zakupy. A jeśli chcecie zrobić coś, co przyda Wam się w czasach epidemii, polecam domowy płyn do dezynfekcji - w necie krąży sporo przepisów.

4. Czytajcie książki papierowe i e-booki. Teraz Empik Premium macie przez 60 dni za darmo. I niestety sieć nie zapłaciła mi za tę wzmiankę (a szkoda! Mogłaby odwdzięczyć się książkami :D). W Empik Premium czeka na Was 11 tys. e-booków i audiobooków. Możecie też zamówić książki z bezpłatną dostawą do domu (od 40 zł).

5. Słuchajcie podcastów i audiobooków. Ja akurat zupełnie nie potrafię się skupić, gdy ktoś tam do mnie gada, a ja go nie widzę (o dziwo, nie dotyczy to rozmów przez telefon). Ale wiem, że teraz powstaje mnóstwo ciekawych podcastów - tematyka dowolna, od ekonomii począwszy, poprzez organizację czasu, na "Ja i moje przyjaciółki idiotki" skończywszy. 

6. Pobawcie się z Waszymi zwierzakami i zadbajcie o nie! Wyczeszcie kociaka, wykąpcie psiaka i zróbcie im domowe SPA. Na co dzień zwykle odkłada się takie czynności jak wyczyszczenie uszu mruczkowi. Teraz jest na to sporo czasu. 
7. A jeśli nie Waszym pupilom, to może zrobicie domowe SPA sobie? Przygotujcie domowy peeling albo po prostu wydepilujcie nogi i wymodelujcie brwi. Żeby podczas kwarantanny nie czuć się jak chewbacca. 

8. Róbcie listy! Listy rzeczy, które zrobicie, gdy epidemia się skończy, listę miejsc, które chcecie w przyszłości odwiedzić, listę rzeczy, w których jesteście dobrzy. Cokolwiek, co podniesie Was na duchu. 

9. Oglądajcie filmy. Netflix, VOD, Player i telewizja czekają. Sporo programów zostało zawieszonych z powodu koronawirusa, w zamian za to mają lecieć filmy. Może wreszcie puszczą coś innego niż "Titanic" i "Sami swoi"?

10. Wyśpijcie się. Nie nastawiajcie budzika i po prostu spróbujcie się trochę zregenerować.

11. Zróbcie gruntowne porządki w szafie z ubraniami. Pozbądźcie się tego, co za małe/za duże/za krótkie/za brzydkie. Przyszyjcie w końcu ten odpruty guzik.

12. Poćwiczcie. Nie musicie z Chodakowską. Równie dobrze sprawdzi się zumba, joga albo jakiekolwiek ćwiczenia, które nie wywołają u Was miliona przekleństw. Te domowe ćwiczenia, gdy nie mamy możliwości wychodzenia z domu, są szczególnie ważne. Na co dzień robimy chociaż trochę kroków w drodze z parkingu i z powrotem do samochodu. A teraz nic. Trzeba to jakoś nadrobić. 

13. Umyjcie okna dla Jezusa wirusa. Możecie wykorzystać przy tym jakiś nowy sposób np. woda z octem. Podobno gdy użyje się tej mikstury i szmatek z mikrofibry, to jakoś mniej się te szyby mażą. 

14. Wypróbujcie jakiś nowy przepis z Internetu albo z książki kucharskiej z Lidla, na którą zbieraliście naklejki, a później ani razu z niej nie skorzystaliście. To dobry czas, by wprowadzić jakąś nową potrawę do menu. W końcu mamy dużo czasu, by ją przygotować. A wcześniej przecież zrobiliśmy ogromne zapasy w sklepach. Prawda? 

15. Odkurzcie Wasze płyty DVD i sprawdźcie, co się na nich kryje. Czyżby High School Musical? A może Camp Rock? Nasza szafka z płytami DVD skrywa wszystkie części Harry'ego Pottera i wesele rodziców. No i wspomniany High School Musical. Wszystkie części.

16. Pooglądajcie albumy rodzinne. Zastanówcie się, czy rozpoznajecie wszystkich krewnych.
17. Posprzątajcie dom. Ale tak gruntownie. Odsuńcie łóżko i sprawdźcie, czy znajdziecie tam ładowarkę/zakładkę do książek/10 zł (niepotrzebne skreślić).

18. Urządźcie kąpiel swoim kwiatkom. Od czasu do czasu warto je wstawić do wanny albo pod prysznic i porządnie zlać. 

19. Wciągnijcie się w jakiś serial. Teraz bezkarnie można lecieć sezon za sezonem. I przypominam, że nie tylko Netflix ma fajne produkcje. Mnie ogromnie wciągnęła tvnowska "Pułapka" i "Pod powierzchnią".

20. Pomalujcie, porysujcie i nie myślcie, że to głupie. Ja np. jestem totalnym beztalenciem artystycznym, a ostatnio naszkicowałam swojego kota. Jak oceniacie podobieństwo?
21. Przejrzyjcie szafy – może znajdziecie gdzieś nierozwiązane krzyżówki albo sudoku? Albo wykreślanki, które kupiliście na długą podróż samolotem, ale na wycieczkę nie wzięliście ze sobą długopisu.

22. Śledźcie strony na Facebooku. Część z nich organizuje darmowe koncerty online, spotkania autorskie, a niektóre np. te dotyczące escape roomów codzienne publikują zagadki.

23. Napiszcie coś. Wiersz, opowiadanie, haiku. Może akurat coś Wam leży na duszy? Może musicie wyrzucić z siebie tę frustrację?

24. Zwiedźcie muzea. Wirtualnie! Swoje wnętrza udostępniają przez Internet m.in. Luwr, Muzeum Salvadora Dali czy Muzeum Powstania Warszawskiego.

25. Urządźcie sobie karaoke na YouTubie. Włączcie piosenki z tekstem. Tylko zamknijcie dobrze okna.

26. Przejrzyjcie swoją kolekcję. Nieważne, czy to kubki, pocztówki czy kapsle od piwa. Zróbcie z nimi porządek, przetrzyjcie, jeśli trzeba. I zastanówcie się, czy nadal chcecie to zbierać. 
27. Posprzątajcie pulpit. Niech będzie widać tego słodkiego kociaka z tapety. A nie tylko jego ogon.

28. Ogarnijcie szafkę z lekami, z kosmetykami i zróbcie gruntowny remanent. Sprawdźcie, czy nie macie czegoś, co pamięta jeszcze czasy Blog 27. 

29. Przeglądnijcie zdjęcia na komputerze i wybierzcie te, które wywołacie. A jeśli nie chcecie mieć fotografii w wersji tradycyjnej, po prostu zróbcie trochę miejsca na dysku. 

30. Zróbcie remont. Wiem, że wiele osób się teraz za to wzięło. Jeśli nie macie potrzeby kucia ścian, to może trochę poprzestawiajcie meble albo powieście kilka fotografii na ścianie.

31. Zagrajcie w jakąś grę z poprzedniej epoki np. Simsy albo Tetrisa. I przypomnijcie sobie, jakie to fajne.

32. Ułóżcie wieżę z Jengi. Albo z papieru toaletowego (skoro już macie zapas).

33. Poćwiczcie swoje skupienie i pozaznaczajcie w artykule w gazecie (może być też program telewizyjny, ewentualnie gazetka z Biedronki) wszystkie literki "r".

34. Odpocznijcie od Internetu. Chociaż przez jeden dzień. Odpocznie przede wszystkim Wasza głowa.

35. Zróbcie porządek w papierach bądź fakturach. Wiem, to okropny punkt. Ale potem możecie nic nie robić.

36. Pogadajcie z bliskimi przez telefon, na messengerze albo na skajpaju. Ta cała epidemia wzmaga poczucie samotności. Warto więc kontaktować się z innymi na wszelkie sposoby, byleby nie na żywo.

37. Pooglądajcie kompilacje na YouTubie "najlepsze piosenki z Eurowizji". Mnie to zawsze odpręża. 

38. Zróbcie coś na zapas. Przetwory, pierogi albo notatki do pracy magisterskiej. Może się przydadzą. 

39. Wyrzućcie niepotrzebne pliki z komputera i zbędnych znajomych z Facebooka. Skoro tak dużo czasu spędzamy w wirtualnym świecie, to dlaczego mamy mieć tam syf? Warto od czasu do czasu odlajkować część stron na Facebooku, które polubiliście kiedyś przez przypadek, biorąc udział w konkursach albo robiąc przysługę znajomemu. 

40. Zagrajcie na PlayStation, xboxie albo… Nintendo. Kto jeszcze ma Mario?

41. Poukładajcie puzzle. Ja właśnie zamówiłam zapasik. Układanie bardzo mnie relaksuje. Nie wybieram sobie jakichś wielkich wyzwań typu puzzle 5000 części. Zwykle stawiam na 1000 kawałków.
42. Zróbcie próbny makijaż. Może być halloweenowy.

43. Przejrzyjcie stare notatki, zeszyty i uświadomcie sobie, że nigdy już z nich nie skorzystacie. Pamiętam, jak Maciek wyrzucał swoje próbne wydruki prac magisterskich. Było ich tyle, że do dziś używam niektórych jako tzw. kartek drugiej szansy i robię na nich notatki. 

44. Pooglądajcie filmiki z chow chowami lub kotami na YouTubie. Zapraszam też na Instagrama - mojego i Nicolasa. Tam też znajdziecie urocze fotki i nagrania z hopsania.

45. Zadbajcie o swoje zdrowie. Pijcie dużo wody, bierzcie witaminy i pamiętajcie, że czasami wypada się wyspać. Dobra odporność jest teraz na wagę złota. 

46. Zjedzcie śniadanie w łóżku. Podajcie je sobie na tacy. Ostatecznie może być też tablet na pierogi albo deska do prasowania (wiem, że dobrze się też sprawdza jako home office). 

47. Wyprasujcie to wszystko, co zalega w szafie od miesięcy. Żartowałam.

48. Zróbcie to, na co zwykle nie macie czasu. Cokolwiek to jest. To może być głupia, mała rzecz jak odpisanie na jakiegoś maila czy wyniesienie czegoś na strych. Zróbcie to, niech nie zajmuje więcej Waszych myśli. 

49. Zaplanujcie, co będziecie robić, gdy epidemia się skończy. Kino, teatr, lody na mieście, piknik w parku? Niech Was to podniesie na duchu.

50. I pamiętajcie, że nie musicie przeznaczać tego czasu na samorozwój i naukę pięciu języków.

Trzymajcie się zdrowo!
Sara

4 komentarze:

  1. Dodatkowe 10 pomysłów z UK.
    https://www.johnlewis.com/content/home/stay-at-home-comforts

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, ile musiałabym siedzieć w domu by zrobić porządek w fakturach i na pulpicie :D Ale pewnie i do tego dojdzie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się składa, że 108 lat temu, w południe 10 kwietnia 1912 roku w angielskim porcie Southampton padł rozkaz "Cała naprzód" i rozpoczął się pierwszy i jak się okazało ostatni rejs Titanica. - https://www.okiemobiektywu.pl/2018/04/106-lata-temu-titanic-wyplyna-w-rejs.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.