Minął już ponad
miesiąc, odkąd dostarczyłam Wam – po raz kolejny już – dawkę śmiechu. Śmiejemy
się z internautów, co może nie jest zbyt miłe, ale… sami sobie zasłużyli. :D A
tak naprawdę to nie nabijamy się z ludzi, ale z ich kreatywności, z ich
niewiedzy i z… niezbadanych czeluści Internetu!
Hasła jak zawsze
podzieliłam na 3 kategorie, zachowując ich oryginalną pisownię.
Czy ja pisałam o tym
na blogu?!
ółę – wiecie, że w języku polskim jest zaledwie kilka
wyrazów, które zaczynają się na literę "ó"? Przyznaję, że tego trzyliterowego słowa,
wpisanego przez internautę, nie znałam! Czekam na Wasze propozycje – co miał na
myśli autor?
Cieszę się, że pomogłam
co jedza amerykanie na objad – chyba powinnam
stworzyć nową kategorię "ktoś pożyczył słownik, ale nie pamięta komu". Ja
rozumiem, że mówimy "jem", "jadł", "objadać się", ale żeby "jeść objad"? Tego już zbyt
wiele. Tak swoją drogą to Amerykanie często nie jedzą obiadu. A jak już jedzą,
to niestety zwykle nie przyrządzają go sami. :(
lista żeczy do zrobienie przed szkołą _ najlepsze pomysły na wakacje 3
klasa pomysły – coś Wam powiem. Wujek Google nie dysponuje
czasem, który rozciąga się jak gumka w majtkach. Nie katujcie go tak długimi
hasłami, bo kiedy biedaczek ma to wszystko przeczytać? Jeszcze gdy w oczy rażą
błędy ortograficzne… Ale dobra, już się nie czepiam, tylko spieszę z
pomocą! Jeśli mało Wam pomysłów na to,
co robić w wakacje, tutaj znajdziecie ich 50.
Informacje mniej i
bardziej przydatne
legalna blondynka Elle – czy jest tu ktoś, kto nie oglądał
kultowego filmu o różowej Elle Woods? Jeśli nigdy nie widzieliście "Legalnej Blondynki",
to namiastkę znajdziecie w tym poście.
ile osób pisze listy od tak – piszę listy ot
tak! Zaskoczeni? Nie muszę się do tego jakoś specjalnie przygotowywać… Gdy mam
czas, to siadam, biorę kartkę, długopis i piszę. Sprawia mi to ogromną
przyjemność. :) Sama nie wiem, czy wolę pisać listy, czy je otrzymywać.
ochrona w szkolach w
USA – ostatnio brat powiedział mi, że uczniowie jego szkoły prawdopodobnie w
niedalekiej przyszłości będą mogli dostać się do budynku tylko przy pomocy
karty magnetycznej. Brzmi absurdalnie? Może na pierwszy rzut ucha, ale gdyby
się przez chwilę zastanowić, to może być to dobry ruch zapewniający większe
bezpieczeństwo. Nie wiem, co się stanie, gdy ktoś karty zapomni. W USA, gdzie
posiadanie broni jest na porządku dziennym, w szkołach znajdziecie i ochronę, i
wykrywacze metalu…
A co tam u Was ciekawego? :)
Trzymajcie się!
Sara
Te hasła są niczym interpretacja na polskim - co autor miał na myśli ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole już prawie od 2 lat wejście do szkoły wymaga karty magnetycznej i muszę przyznać że ten system się sprawdza :D
ja oglądałam ,, legalna blondynka'' Naprawdę świetny film :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Buy my clothes!Sale!
Uwielbiam "Legalną blondynkę"! "Skłon. Wyprost." wspominam do tej pory i zawsze mam z tego fragmentu filmu kupę śmiechu. Jak zwykle u Ciebie bardzo wesoło, Saro :D Myślę, że "objad" mnie zszokował najbardziej. Wejście do szkoły za pomocą magnetycznej karty jest chyba dobrym pomysłem i myślę, że wymaga po prostu przyzwyczajenia. Wciąż się zastanawiam, o co komuś chodziło z tym "ółę" hmm :P
OdpowiedzUsuń