Kolejne oblicze Zimnej Wojny, tym
razem nie między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, a… Grenlandią i Grenlandią.
Czyli wojna domowa.
Przyznaję, że zawsze jestem
bardzo ciekawa komentarzy pod wpisami na temat pojedynku pocztówek. Gusta
ludzkie są różne i czasami zupełnie nieobliczalne. :) Do tej pory wybieraliście
zwycięzcę bitwy pomiędzy Bahrajnem a Sri Lanką, Tajwanem a Wietnamem oraz Pakistanem a państwem wyspiarskim jakim są Bahamy.
Kartki z Grenlandii otrzymałam od
Hansa, który chyba upodobał sobie wymiany z Polakami. Zauważyłam, że wysłał już
pocztówki do wielu innych, polskich blogerów. Hans ani razu mnie nie oszukał,
więc jeśli ktoś jest zainteresowany pocztówką z Danii, proszę o kontakt,
podam Wam namiary na Hansa. Choć raczej nie liczcie na długą wiadomość na
widokówce. ;)
Co łączy poniższe kartki z
Grenlandii? Obie zostały wysłane z Danii. Grenlandia jest, jak zapewne wiecie, terytorium
autonomicznym Danii, a poza tym największą wyspą na świecie. Jest w ponad 80%
pokryta przez lądolód. Na wyspie tej mieszka ponad 50.000 osób.
Czy dostrzegacie jeszcze jakieś
podobieństwa między tymi kartkami? Hmmm… pierwsza w całości przedstawia góry,
na drugiej zaś można je dostrzec jedynie w tle. I to by było na tyle. Niby są
to widokówki z tej samej wyspie, a jednak tak się różnią! :)
Nie potrafię wybrać tej
ładniejszej. Chociaż gdy otrzymałam pierwszą kartkę, byłam lekko zawiedziona –
to jest Grenlandia? Gdyby nie napis, to na pierwszy rzut oka nikt by się nie
domyślił, że to ta wyspa. A ja jednak lubię kartki, po których od razu widać, z
jakiego kraju czy miejsca pochodzą. :)
Jestem zachwycona tymi domkami, już bordowe chatki w Szwecji skradły moje
serce. Poza tym oczywiście plus za podpis i białą ramkę. Qaanaaq to jedna z
najdalej wysuniętych na północ miejscowości na świecie, zamieszkana przez
garstkę osób (ok. 670).
Druga kartka przedstawia zatokę
Holm Bugt. Lodowe szczyty pięknie odbijają się w wodzie… Właściwie to kartka ta
poraża mnie w jakiś sposób tym, że wszędzie tylko śnieg, lód, biel. Pewnie
nigdy nie będzie dane zobaczyć mi takiego krajobrazu na żywo. Z jednej strony
nie żałuję, bo nie cierpię zimna, z drugiej… cuda natury są niesamowite. Ale
człowiekowi pewnie nie starczyłoby życia i pieniędzy, aby je wszystkie
zobaczyć.
Kto według Was powróci z tej bitwy
na tarczy, a kto zwycięży? :)
Sara
Ciężko, jak dla mnie. Pierwsza kartka urzekła mnie tymi domkami i górami w tle, natomiast w druga tą bielą śniegu, lodu i gór. Piękne obydwie! Nie umiem zdecydować która zwycięży :D
OdpowiedzUsuńDla mnie druga jest przepiękna, pierwsza jest ładna, ale ten lód ma coś w sobie, co nie pozwala oderwać wzroku :D
OdpowiedzUsuńPierwsza jest bardzo ładna, ale po drugiej od razu widać, że widok jest typowo grenlandzki :) Druga bardziej mi się podoba i na szczęście podobną otrzymałam także od Hansa :) To prawda, że chyba sobie upodobał wymianę z Polakami. Jak zobaczyłam, że większość blogerów pokazuje kartki z Grenlandii od Hansa, to zrobiło mi się trochę szkoda, że ja jeszcze nie posiadam pocztówki z tego regionu świata. Nie chciałam też do niego pisać w sprawie wymiany, by sobie nie pomyślał, że nagle wszyscy Polacy chcą Grenlandię. Jakie było moje zdziwienie, jak sam zaoferował mi pocztówkę z Grenlandii!
OdpowiedzUsuńMnie też sam zaoferował! Chyba zdaje sobie sprawę, że pocztówka z tego miejsca jest poszukiwana. ;)
UsuńWidziałam na kilku blogach pocztówki od Hansa i nawet zastanawiałam się czy nie poprosić kogoś o kontakt do niego, ale nie chciałam się mu narzucać i ostatecznie zrezygnowałam. Kiedy jednak przypomniałaś i zaoferowałaś, że możesz podać kontakt do niego, to ja chyba skorzystam z Twojej propozycji, Saro :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zdecydowanie wygrywa pierwsza pocztówka, bo skradła moje serce już na innym blogu. To była miłość od pierwszego wejrzenia! ;) Jest dla mnie niesamowicie klimatyczna, no i ma napis, więc od razu wiem co przedstawia.
Gratuluję aż dwóch pocztówek prezentujących tą wyspę! Ja nie mam żadnej, a z samej Danii mam tylko jedną, a marzy mi się jakaś ładna kartka z Kopenhagi, więc wkrótce się do Ciebie odezwę w sprawie kontaktu do Hansa.
Obie pocztówki są bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Ja zdecydowanie stawiam na drugą pocztówką :) Kraina skuta lodem ma w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńgłosuję na śnieg! choć sama sobie się dziwię, przecież jestem przeciwnikiem zimy i wszystkiego co nie jest ciepłem :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, tylko i wyłącznie pocztówka nr 1 jest tą, którą wybrałabym i powiesiłabym na lodówce :P Rzeczywiście, patrząc na nią można czuć się lekko zawiedzionym, bo w końcu większość z nas wyobraża sobie, że Grenlandia to lód, śnieg, biel i nic więcej. Ale chyba bardziej byłabym zawiedziona, gdybym z Afryki dostała widok na miasto, niż na tę dzikszą jej stronę ;)
OdpowiedzUsuńA pierwsza przedstawiona przez Ciebie kartka ma wszystko to co lubię. Przede wszystkim napis na froncie! Druga kartka jakoś do mnie nieprzemawia, nawet gdyby miała ten napis, to jakoś...chyba nie jest w moim typie ;P
A mi właśnie pierwsza kartka kojarzy się bardziej z Grenlandią. Naprawdę. :) Już kiedyś czytałem o najdalej wysuniętych zarówno na północ, jak i na południe miasteczkach świata i kojarzę widok tych domków.
OdpowiedzUsuńJeśli mam wybrać tę, która bardziej mi się podoba będzie to kartka numer 1, chociaż obie są bardzo ładne. Super zdobycze !
Piekne widoki *_*
OdpowiedzUsuńobie świetne, ale druga jakoś bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę pocztówki z Grenlandii. Pierwsza skojarzyła mi się z tymi kolorowymi domkami w Szwecji. Jest bardzo ładna i urokliwa, ale to chyba właśnie druga kartka ma w sobie to coś, co po prostu sprawia, że zakochujesz się w niej na zabój :). Ona też bardziej pasuje mi do tego rejonu, jest taka... "typowa" :).
OdpowiedzUsuńCiężki wybór, obie kartki są piękne. Ale chyba mój dzisiejszy głos powędruje na kartkę numer jeden. Lubię pocztówki z napisami z przodu, więc pierwsza kartka ma przewagę :)
OdpowiedzUsuńCiężki wybór z tymi kartkami. Druga kartka oczywiście bardziej kojarzy się z Grenlandią, ale takie podobne lody już mam w kolekcji, mam też zdjęcie z wykopków :D Nie posiadam za to zabudowy grenlandzkiej więc w tej chwili chyba bardziej ta mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńI like both cards, they are really amazing....
OdpowiedzUsuńobydwie są piękne :)
OdpowiedzUsuńDruga pocztówka jest nieziemska, bardzo magiczny krajobraz.
OdpowiedzUsuńDruga jest boska! Sama chcialabym taka miec w mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Piękny kraj. Zazdroszczę. Co ja bym dał, żeby tam pojechać :D
OdpowiedzUsuń