1. Jak poczuć się cieniasem? Wyobraźcie sobie, że Wasza
przyjaciółka mówi Wam, że będzie studiować trzeci kierunek, a Wy nienawidzicie
jednego jedynego, który studiujecie.
2. Albo wyobraźcie sobie, że po trzech latach z Was rezygnują.
Nagle. Bez zapowiedzi zwalniają.
3. Jeśli nadal nie czujecie się wystarczająco źle, pomyślcie
o tym, że przez to, że Wasz chłopak mieszka z karaluchami, Wy nie możecie go
odwiedzać.
4. A gdy po kilku latach wreszcie odważyliście się zapisać na
terapię, w dniu pierwszej wizyty dostajecie wiadomość o jej odwołaniu.
5. Później zastanawiacie się, czy coś jeszcze może pójść
nie tak i nagle czujecie się okropnie samotni.
6. Tak bardzo, że myślicie już o imieniu swojego kota. Hasztag
wydaje się dobre. W końcu byłby tak piękny i puszysty, że często pojawiałby się na
Instagramie.
7. Potem uświadamiacie sobie, że nawet kota nie możecie mieć,
bo Wasz dywan na to nie pozwala.
8. W międzyczasie przeżywacie kryzys śniegowy – Wasz poziom
stresu przed jazdą samochodem jest wprost proporcjonalny do warstwy śniegu.
9. W końcu idziecie do babci. I jest Wam dużo lepiej.
10. Wniosek: odwiedzajcie Wasze babcie. Reszta jakoś się ułoży.
Sara
Współczuję mieszkania z karaluchami, ffuuu
OdpowiedzUsuń