Przypominam o konkursie! Będzie aż 5 zwycięzców, więc szanse są spore. :D Do wygrania pocztówki ze sklepiku Polska Pocztówka.
Polski Bus to firma, która
istnieje już od jakiegoś czasu, ale mnie po raz pierwszy dane było skorzystać z
jej usług w te wakacje. Od razu wybrałam prawdopodobnie najdłuższą trasą
proponowaną przez tego przewoźnika: Warszawa-Wiedeń. Później ponownie
skorzystałam wraz z mamą z usług Polskiego Busa, wracając z Bratysławy do
Warszawy. Ze stolicy do Torunia również jechałyśmy Polskim Busem. Jakie są moje
spostrzeżenia co do tej firmy?
1. Te bilety za złotówkę naprawdę
istnieją i nie są wcale felerne. To nie tak, że Polski Bus się reklamuje, a
biletów za 1zł nikt na oczy nie widział. Kiedy pojawia się nowy kalendarz
podróży (dla przykładu taki kalendarz na wrzesień i październik został
opublikowany w lipcu) wszystkie ceny biletów zaczynają się od złotówki (plus
złotówka za rezerwację). Często są dostępne zaledwie przez kilka minut, ale
zdarza się, że znajdziemy je i po 3 tygodniach. Ale uważajcie! Ceny biletów
zmieniają się jak w kalejdoskopie. Więc trzeba być czujnym i po prostu nie
wahać się, rezerwować! Jak przepadną nam bilety za kilka złotych, nie będzie to
powód do płaczu. My z mamą zwlekałyśmy trzy dni z rezerwacją i bilety do
Wiednia podrożały wówczas o jakieś 20zł… Inna sytuacja: otrzymałam newslettera
dotyczącego nowej, wakacyjnej linii – Gdańsk-Berlin przez Toruń i Poznań. Ceny
biletów zaczynały się od złotówki. Mejla zobaczyłam 7 minut po otrzymaniu.
Weszłam na stronę Polskiego Busa. Bilety za złotówkę były jeszcze dostępne.
Zadzwoniłam do mamy, napisałam do przyjaciółki. Minęły kolejne 4 minuty.
Biletów za złotówkę nie było, a cena wynosiła już 30zł. To nadal niedużo za
taką podróż, ale jednak nie jest to tylko jedna złotówka.
2. Warto zapisać się do newslettera
Polskiego Busa. To nic nie kosztuje, a co kilka dni przychodzi informacja o promocjach. My z mamą skorzystałyśmy z takiej promocji
właśnie podczas powrotu do Torunia. Okazało się, że Polski Bus wypuścił
bilety za 5zł z Warszawy do różnych polskich miast. Pasował nam termin, zdążyłyśmy
zarezerwować i w ten sposób 220km przejechałyśmy za 11zł. W newsletterze
najczęściej pojawiają się promocyjne bilety w cenie 5zł, 8zł, 9zł. Również o
nowym kalendarzu zostałam poinformowana w mejlu.
3. Nie da się wsiąść do Polskiego
Busa, wcześniej nie rezerwując biletów, tj. nie ma opcji, aby kupić bilety u
kierowcy. EDIT: Ale można kupić bilety 15 minut przed odjazdem w punkcie sprzedaży, takie punkty są w kilku miastach. Tutaj znajdziecie dokładnie informacje gdzie, co i jak.
4. Czy zastanawialiście się
kiedykolwiek, widząc czerwony autokar Polskiego Busa, czy jest to pojazd
dwupiętrowy? Zdradzam tajemnicę: miejsca dla pasażerów znajdują się tylko na
piętrze, na „parterze” autobusu jest miejsce dla kierowcy, a także spory
bagażnik.
5. Wifi w Polskim Busie działa, ale
trzeba zatwierdzić regulamin (mnie czasami ta informacja nie wyskakiwała, przez
co nie mogłam korzystać z Internetu, ale generalnie to łącze jest).
6. W każdym autokarze jest toaleta.
Jeny, nawet sobie nie wyobrażacie, jakie to jest ułatwienie. Ile razy było tak,
że jechałam na wycieczkę szkolną, a pilot informował nas: w autokarze toaleta
jest, ale prosimy z niej nie korzystać. W Polskim Busie z toalety można
korzystać i wcale nie ulatnia się z niej jakiś niemiły zapach. Przypomina
ubikację w samolotach – ciasna, ale jest! Wyobraźcie sobie jechać prawie 12
godzin bez możliwość skorzystania z toalety. Powiecie: pewnie są postoje. Więc
teraz czas wspomnieć o postojach.
7. W czasie naszej podróży mieliśmy
kilka postojów. Podczas niektórych z nich mogliśmy wyjść z autokaru i nawet coś
zjeść (bo trwały 20 minut), niektóre były jedynie krótkimi przystankami, w
czasie których wsiadali nowi pasażerowie. Kierowcy informowali o
dłuższych przerwach w jeździe.
8. Fotele są naprawdę wygodne, w
zależności od trasy zdarzają się miejsca dwuosobowe (hi hi). Warto szybko
wsiąść do busa i zająć miejsce. Przy wsiadaniu należy mieć przy sobie numer
rezerwacji i to wystarczy.
9. Autobusy raczej się nie
spóźniają, są punktualne, chyba że utkną w korku.
A jakie są Wasze spostrzeżenia co
do Polskiego Busa? Jechaliście, planowaliście?
Ja mogę polecić tego przewoźnika i namawiać Was, abyście śledzili stronę, zapisali się do newslettera i korzystali z okazji. :) Polskim Busem można dojechać do kilkunastu miejsc w Polsce i kilku europejskich stolic - Berlina, Wilna, Bratysławy, Wiednia, Pragi.
Ja mogę polecić tego przewoźnika i namawiać Was, abyście śledzili stronę, zapisali się do newslettera i korzystali z okazji. :) Polskim Busem można dojechać do kilkunastu miejsc w Polsce i kilku europejskich stolic - Berlina, Wilna, Bratysławy, Wiednia, Pragi.
Pozdrawiam!
Sara
EDIT: Do newslettera można zapisać się jedynie po kupieniu biletów - wtedy dostajemy na mejla wiadomość z linkiem. Natomiast stronkę na Facebooku można polubić już teraz. :D Tam też znajdziecie informacje o promocjach.
EDIT: Do newslettera można zapisać się jedynie po kupieniu biletów - wtedy dostajemy na mejla wiadomość z linkiem. Natomiast stronkę na Facebooku można polubić już teraz. :D Tam też znajdziecie informacje o promocjach.
Często korzystam z usług Polskiego Busa
OdpowiedzUsuń__________________
Fashion-blog
www.justynapolska.blogspot.com
Nawet nie wiesz jak mi ułatwiłaś życie tym postem! Planuję w przyszłym roku wyjazd z przyjaciółką do Pragi właśnie korzystając z usług polskiego busa :D
OdpowiedzUsuńOooo super, że o tym wszystkim napisałaś! Bardzo przydatny post. Wiem, że pewnego dnia skorzystam z PB :). Ceny są bez wątpienia korzystne!
OdpowiedzUsuńNa prawdę myślałem że bilety za złotówkę to tylko bajka :)
UsuńBardzo fajnie, ze taki post stworzyłaś :) To cenne informacje. Ja chciałam kiedyś skorzystać z usług Polskiego Busa, ale nie mogłam opłacić biletów przez Internet (mój bank nie jest uwzględniony w możliwych do wyboru). I dlatego zrezygnowałam. A bardzo chciałabym korzystać z tego.
OdpowiedzUsuńNo co Ty! To nieprofesjonalnie z ich strony... A może ze strony banku? Może coś się zmieniło?
UsuńZnalazłam jeszcze informację, że można kupić bilety w kilku punktach, ale Torunia na liście nie ma... http://www.polskibus.com/service-advisories/301
Wydaje mi się, że w Warszawie przy Wilanowskiej jest tam punkt sprzedaży biletów na polskiego busa, ale głowy nie dam, czy na pewno.
UsuńTaak, masz rację, w Warszawie jest w dwóch miejscach, w tym przy Wilanowskiej. W kilku innych miastach też jest punkt sprzedaży, można kupić bilet 15 minut przed odjazdem autobusu.
UsuńNigdy nie jechałam Polskim Busem, ale moje dwie przyjaciółki nimi często jeżdżą. Jedna z nich często na kilka miesięcy przed podróżą rezerwuje sobie miejsce i już kilka razy jeździła za 1 zł (na trasie Poznań-Warszawa). Jednak na tej "linii" podobno nie ma toalet, tak przynajmniej wiem z opowieści przyjaciółki. Natomiast druga przyjaciółka często jeździ na trasie Warszawa-Rzeszów i tam podobno pasażerowie dostają jedzenie i picie, jakieś rogale (nawet jednego zostawiła dla mnie ;) ) i woda do picia. Także może i ja skusze się na polskiego busa.
OdpowiedzUsuńW sumie podróż na linii Poznań-Warszawa nie jest jakaś bardzo długa, ale i tak uważam, że skoro Polski Bus reklamuje się, że w autobusach są toalety, to powinny być na każdej linii. A o poczęstunkach już słyszałam, ale smakołyki dostaje się tylko na kilku liniach i na stronie Polskiego Busa można przeczytać, na których. :)
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam podróżować z rodzicami ale zawsze jeździmy swoim samochodem, zaciekawiłaś mnie Polskim Busem, poczytam o tym więcej bo to fajne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
My z rodzicami i bratem też podróżujemy samochodem, ale jednak gdy podróżuje się samodzielnie albo w dwie osoby, to Polski Bus może wyjść taniej.
UsuńPozdrawiam
Lubię czytać takie wpisy, opinie innych osób o czymś czego poszukuję. My z R. pod koniec miesiąca wybieramy się do Warszawy. Niestety nie udało nam się trafić na tani bilet z Torunia. Ewentualnie braliśmy pod uwagę Bydgoszcz, ale w Toruniu zawsze wygodniej :) Do newslettera muszę się zapisać. Mamy w końcu jeszcze prawie dwa miesiące wolnego to może uda nam się trafić na jakiś tani bilet. Zdarzają się miejsca dwuosobowe? Chodzi o to, że większość osób jeździ pojedynczo i ciężko, aby usiąść sobie "parą"? :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie się zapisz, Aniu! To nic nie kosztuje, a może się trafić jakaś promocja. No i myślę, że niedługo Polski Bus wypuści kalendarz na listopad i grudzień, więc też już będzie można rezerwować.
UsuńMiejsca dwuosobowe w tym sensie, że ja np. jechałam z mamą, ale i jej, i mi udało się usiąść tam, gdzie były wolne dwie miejsca. Czyli w sumie zajęłyśmy cztery miejsca, haha. I nikt się ani do mnie, ani do mojej mamy nie przysiadł. :D Ale trochę osób jednak podróżuje pojedynczo, gdy wracałyśmy z Bratysławy, to słyszałam, że jakieś pary musiały się rozdzielić, bo nie było dwóch wolnych miejsc obok siebie.
Ja jeszcze nie korzystałam, ale chętnie bym to zrobiła. Nie mogę znaleźć jak zapisać się newslettera na ich stronie :/
OdpowiedzUsuńKurczę, właśnie wyczytałam, że trzeba najpierw kupić bilet! I wtedy na mejla przychodzi wiadomość, trzeba kliknąć i już się jest zapisanym. Nie ma innej opcji. :/ I faktycznie, ja się zapisałam dopiero po kupieniu pierwszego biletu... http://www.polskibus.com/stay-informed Jeszcze ewentualnie można polubić ich stronę na Facebooku, ale to nie to samo.
UsuńWychodzi na to, że warto kupić kiedykolwiek jakiś tani bilet, żeby potem móc korzystać z fajnych promocji.
Moja ulubiona polska firma!
OdpowiedzUsuńDo Łodzi i z powrotem do Wrocławia pojechałam za 4 zł :D
Jeździłam Polskim Busem kilkanaście razy i tylko raz miał opóźnienie - w Wilnie, kiedy czekałam na niego o 1 w nocy.
Dyskusyjnie Polska: właścicielem jest Szkot.
UsuńNigdy nie korzystałam z PB, bo raczej podróżuję autem. Ale po Twoim poście może kiedyś skorzystam z tej opcji ;p
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie lubię podróżować Polskim Busem.. Nie wiem czemu, zawsze trafiam na niemiłych kierowców, na dole jest przeważnie zimno, na górze strrasznie gorąco ;d Ale to przeważnie i tak najszybsza i najtańsza opcja, więc jeżdżę mimo wszystko często ;d
OdpowiedzUsuńGdy będę planowała wyjazd za granicę na pewno, będę podróżować Polskim Busem.
OdpowiedzUsuńjulkvv.blogspot.com
nigdy jeszcze nie jechałam tym busem !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Jeżdżę regularnie Łódź-Toruń.
OdpowiedzUsuń4. Na parterze też są siedzenia dla pasażerów.
8 Fotele to są wygodne, ale dla jakiejś drobnej blondynki. :) Ja się na styk mieszczę, ale jak rozkładam książkę i chcę ją jakoś trzymać, to jest ciasno.
9. Pewnie jakoś nocnie jechałaś. Na mojej trasie kwadrans opóźnienia (już na przyjeździe) to standard.
Nie wiem, o co chodzi z tymi siedzeniami, bo wyżej Karolina też wspomniała o parterze. My jechałyśmy z mamą trzema różnymi liniami i nawet nie wpuszczali na dół - w przejściu siedział kierowca i odbierał rezerwację, a widziałam, że na dole były bagaże, hmm. Może na niektórych liniach można siadać na parterze? Nie mam pojęcia. A co do foteli, to nie napisałam, że są małe, ale że wygodne. ;))
UsuńWarszawa-Toruń jechałam w dzień. No i w tym poście są tylko moje spostrzeżenia dot. Polskiego Busa. ;) A ja nigdy nie jechałam spóźnionym. Ale dzięki za podzielenie się Twoimi wrażeniami, Jakub. :)
Ja jeszcze nigdy nie jechałam polskim busem, ale planuje kiedyś skorzystać :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Ad 3. To mi się bardzo nie podoba! :D Jestem z Krakowa, a do Grecji leciałam samolotem z Katowic, a powrót miałam koło 1 w nocy i pierwszą moją myślą było: Katowice - Kraków za 12zł z polskiegobusa... nie rezerwowałam wcześniej biletów, bo nie miałam pewności, że dolecimy na czas, ani czy zdążę odebrać bagaż i dostać się z lotniska na dworzec... Koniec końców zdążyłabym, ale nie miałam jak kupić biletu w środku nocy, a telefon odmawiał posłuszeństwa :( Koniec końców zapłaciliśmy 2x50zł z busa z lotniska :(
OdpowiedzUsuńAd 5. Za granicą nie działa :D
Ad 8. Są wygodne, ale mało miejsca na nogi i czasami nie ma stolików i tej takiej siatki na fotelu, do której można coś włożyć - dlatego za granicę wolę jordanbusa :D
Ale ogólnie polecam :D Wielki +, że jest tani i czasami można podróżować za grosze :D
Mnie działało wifi wszędzie. Za to w żadnym z busów nie miałam stolika i tej wspomnianej przez Ciebie siatki... Widzę, że jednak autobusy różnią się od siebie. :/
UsuńAutostopem da się dojechać wszędzie, ale nie wtedy kiedy ma się ogromny bagaż (wtedy też się da, ale jest niewygodnie), dlatego podczas mojej ostatniej przeprowadzki pomagał mi Polski Bus, na trasie z Rzeszowa do Warszawy. Co było głupim pomysłem, bo całość zajęła mi 10 godzin. Normalnie ode mnie do Warszawy jedzie się jakieś 3 godziny. A że miałem chwilę czasu zacząłem grzebać w internetach i szukać najtańszej opcji. I tak oto za podróż busem, pociągiem i Polskim Busem zapłaciłem o 10 zł mniej niż zwykłym pociągiem, tracąc przy tym cały dzień. :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że autostop mnie fascynuje, ale jak na razie to jeżdżę tylko z mojej wsi do Torunia, czyli jakieś 10 kilometrów. Jednak trochę się boję sama gdzieś jechać dalej stopem.
UsuńTwoja sytuacja z całodniową podróżą skojarzyła mi się trochę z tanimi biletami lotniczymi. Nawet jeśli bilet kosztuje malutko, to często dojazd z lotniska (bo tanie linie zazwyczaj korzystają z lotnisk oddalonych od miasta) do centrum kosztuje tyle, że możliwe, iż bardziej opłacałoby się lecieć droższymi liniami na główne lotnisko.
Niby zmarnowany cały dzień, ale 10 złotych w kieszeni. Czasami warto zaoszczędzić czas, a czasami pieniądze, wszystko zależy od sytuacji. :))
Ostatnio słyszałam, że ceny biletów stoją już na stałym poziomie, bo firma na dobre się u nas rozwinęła. To, że trzeba je rezerwować przez Internet nie jest dobre w przypadku nagłego wyjazdu, gdzie Bus to jedyna opcja.
OdpowiedzUsuńWciąż są bilety za 1 zł! T ylko trzeba "być tym pierwszym". Właśnie jadę z Katowic do Wiednia. Potwierdzam - jakość toalety po 4h znakomita. Nawet Sindbad po takim czasie miał problemy. Ale WiFi za granicą nie działa :( i faktycznie tylko na smartphone bo regulamin trzeba zaakceptować. Generalnie super - jedziemy w 3 osoby w obie strony za lacznie 86 zł! 1 bilet za 2 zł i 2 po 42 zł.
UsuńSiedzenia są wygodne ale tylko na krótkiej trasie tak że się nie zdąży tyłek odgnieść. Przy długiej trasie (Warszawa-Praga) można oszaleć z bólu. Twarda skóra zastosowana w PolskimBusie na siedzeniach jest kpiną. Stare Autosany pamiętające komunę miały wygodniejsze siedzenia. Miejsca na nogi mało, jedynie krasnal tam może się zmieścić - człowiek słusznego wzrostu (180 cm) będzie przepraszał długo swoje kolana i nogi za to że im zafundował jazdę w takiej klitce. Cena - taką samą można uzyskać na Samolot do Pragi jak odpowiednio wcześnie się kupi bilet. Szczerze mówiąc - żaden komfort a jedynie katorga. Powinno się zbadać czy na długich trasach te ich pojazdy nie są szkodliwe dla zdrowia pasażerów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGood to hear about polskibus, but the better option for finding tickets is feebus.
OdpowiedzUsuńRealy recommend e.g. Bus nach Lutsk - www.feebus.de
Ja zdecydowanie bardziej lubię podróżować busami niż autokarami. Nowoczesne busy to najlepsze rozwiązanie dla osób, którym zależy na bezpiecznym i wygodnym transporcie.
OdpowiedzUsuńhttps://ar-speed.pl/busy-lubelskie-niemcy/