Postcrossing
i zbieranie pocztówek nie jest może tak drogą pasją jak gra w golfa czy w
tenisa, ale niestety, nie należy też do najtańszych. Jeden znaczek za granicę
to koszt 5zł, choć ja najczęściej i tak kupuję priorytet za 5,2zł, aby
mieć chociażby nadzieję, że pocztówka dotrze w miarę normalnym czasie. Ceny
znaczków krajowych to 1,75zł za zwykły, ekonomiczny list (który albo dochodzi w
tydzień, albo wcale) i 2,35zł za priorytetową
przesyłkę (która, jak ma się szczęście, dociera na następny dzień). Jednak
wymiana to nie jedyny sposób na zdobycie pocztówek. W mojej kolekcji
znajdziecie kartki z różnych źródeł. Przedstawiam Wam spis różnych miejsc, w
których można kupić widokówki i garść sposobów, w jaki można je zdobyć.
wymiana/sprzedaż za 40 groszy |
wymiana/sprzedaż za 40 groszy |
Pocztówki można zdobyć za darmo lub za drobną opłatą dzięki...
1. postcrossing.com - oficjalne pocztówki
2. postcardunited.com - oficjalne pocztówki
3. prywatnym
wymianom z osobami znalezionymi na postcrossing.com, na Facebooku, na blogach, na forum
postcrossing.com.pl...
4. braniu udziału w konkursach na blogach, na Facebooku, na forum
5. znajomym
– kartki mogą przysłać albo po prostu przywieźć ze swoich wakacji/urlopów/wycieczek
6. znajomym
znajomych – zdarzyło się, że dostałam kartki np. od kolegów z pracy mojej mamy
7. rodzince
8. przeszukaniu starych
kartonów, strychu babci, kuferków mamy
9. niespodziankom od dobrych duszyczek ;)
10. Photofancy
– darmowa pocztówka ze zdjęciem
11. różnym akcjom typu Lovely Handwritten Notes Starring You, A Postcard for You, Busem przez Świat, Road Trip Bus Szerzej o Starring You pisałam tutaj, zaś o A Postcard for You i Lovely Handwritten Notes tutaj.
wymiana/sprzedaż za 40 groszy |
wymiana/sprzedaż za 40 groszy |
Pocztówki można kupić...
1. w sklepikach
internetowych takich jak Postallove, Napiszkartke, Polska Pocztówka, Postcard Shop, Postrabbit
2. na poczcie
i w sklepikach filatelistycznych
3. w sklepikach z pamiątkami czy z artykułami
urodzinowymi
4. na aukcjach w Internecie
5. w kioskach,
w sklepikach parafialanych przy kościołach/klasztorach
6. przy odrobinie szczęścia w takich marketach jak Ikea,
Carrefour
7. w muzeach,
galeriach, różnych centrach takich jak Centrum Nauki Kopernik czy Centrum Sztuki
Współczesnej
8. w księgarniach
i tzw. Taniej Książce
9. w antykwariatach
10. w Biurach
Informacji Turystycznej
11. od osób, które mają trochę za dużo czystych pocztówek (patrz ja)
11. od osób, które mają trochę za dużo czystych pocztówek (patrz ja)
wymiana/sprzedaż za 40 groszy |
I to chyba tyle. :) Słyszałam też, że niektórzy próbowali pisać do urzędów gmin, do rozmaitych instytucji i pytali, czy istnieje możliwość wysłania do nich widokówki. Mnie to jeszcze się nie zdarzyło, ale może warto spróbować?
Czy
zapomniałam o jakimś miejscu, w którym można zdobyć pocztówki? Dajcie znać! Czy natknęliście się kiedyś na pocztówki w jakimś dziwnym miejscu? :)
Ściskam
Sara
PS W sprawie kupna bądź wymiany piszcie na sara.watrak@wp.pl Mam więcej kartek z Warszawy, możecie je zobaczyć tutaj.
PS W sprawie kupna bądź wymiany piszcie na sara.watrak@wp.pl Mam więcej kartek z Warszawy, możecie je zobaczyć tutaj.
Nie przychodzi mi zupełnie nic do głowy, co mogłabym dodać na temat zdobywania pocztówek. Chyba całkowicie wyczerpałaś temat. Większość sposobów jest mi znanych, ale nie słyszałam na przykład o tych akcjach, które wymieniłaś w pkt. 11. Dzięki za informacje :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, o niektórych sposobach słyszę pierwszy raz, ale na pewno z nich skorzystam. :)
OdpowiedzUsuńja szukam darmowych kartek wszędzie gdzie się da ;) np w wiedeńskim ratuszu było całkiem sporo darmowych reklamowych kartek - niektóre wpisują się w zainteresowania osób z postcrossingu i jeśli nie mają oni nic przeciwko kartkom reklamowym można im je podesłać ;) czesto przywożę sobie też kartki z hoteli :)
OdpowiedzUsuńwww.czesc-kasia.blogspot.com
Informacje bardzo przydatne dla osób, które zaczynają swoja pocztówkowa przygodę i nie wiedzą od czego zacząć.
OdpowiedzUsuńMam też pocztówki wysłane z odległych miejsc do których napisałam. Biura czy centra turystyczne czasami wysyłają pocztówki traktując to jako rodzaj reklamy swojego regionu.
mogę wiedzieć jak zdobyłaś tylu obserwatorów i masz tyle komentarzy pod postami?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że złożyło się na to kilka czynników takich jak zaangażowanie, szczerość, regularność wpisów i ich różnorodność. :)
UsuńPozdrawiam
Ja zdobyłam mnóstwo kartek na targach turystycznych, na których promują się różne miasta, region i kraje. W paru dużych miastach są one organizowane, ale najlepsze i największe na świecie są ITB w Londynie <3
OdpowiedzUsuńKiedyś zbierałam pocztówki , w dzieciństwie :-) Świetne jest to ,że łączysz zbieranie ich z podróżowaniem :-))) Pozdrawiam :-)))
OdpowiedzUsuńLovely post cards as always.
OdpowiedzUsuńwww.effortlesslady.com
Świetne widokówki!:)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Idealny poradnik na początek :) Sama zaraz napiszę do Starring you i może niedługo coś dostanę :)
OdpowiedzUsuńTargi!!! Ja w kwietniu nagromadziłam trochę pocztówek dzięki właśnie takim eventom :). Jeśli chodzi o znaczki, to ja także wybieram ten za 5,20, czuję się pewniej. Za to w PL ostatnio list ze znaczkiem za 1,75 dotarł na drugi koniec kraju... już kolejnego dnia :D!
OdpowiedzUsuńW czasach kiedy nie było internetu, a w eterze królowała telewizja analogowa na stronach telegazety można było znaleźć adresy polskich ambasad i konsulatów, a jeżeli ktoś mieszkał na południu również czeskich a dokładniej czechosłowackich. Można było wtedy wysłać list i liczyć na szczęście, że ktoś go przeczyta i pozytywnie rozpaczy naszą prośbę o widokówki. Ma marginesie mogę powiedzieć, że czesi byli przychylniej nastawieni do naszej prośby niż nasze placówki dyplomatyczne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń