Ostatnie dni konkursu! Jeszcze
zdążycie wziąć udział. :)
12 kartek z napiszkartke.pl czeka.
W moim domu znajdziecie blisko
1000 kartek otrzymanych bądź kupionych i ponad 1000 pocztówek na wymianę czy
sprzedaż. Te liczby czasami sprawiają trochę kłopotów – trudno mi się
zdecydować, co powinnam Wam pokazać na blogu. Dziś padło na kartki z Polski –
w końcu mam ich najwięcej.
Już nieraz się ze mną nie
zgadzaliście, jeśli chodzi o wybór ładniejszej, ciekawszej, bardziej
przyciągającej oko kartki spośród dwóch pokazanych. Jak będzie tym razem? Czy
też nie będziecie potrafili podjąć decyzji?
Obie pocztówki z niedźwiadkami
otrzymałam od Kazika, któremu bardzo dziękuję za wymiany.
Pierwsza z nich ma nietypowy
kształt i przedstawia młodego niedźwiadka. Ten misiu, mimo że w rzeczywistości
groźny, na kartce prezentuje się słodko, zupełnie jak pluszak. W kartce podoba
mi się to, że widnieje na niej nazwa regionu, z którego pochodzi. Tekst "Pozdrowienia
od misia" wywołuje uśmiech na mojej twarzy. A na Waszych?
Druga pocztówka to również kartka
z Bieszczad. Informacja na odwrocie pocztówki informuje nas, że niedźwiedź brunatny
jest najpotężniejszym polskim drapieżnikiem, w Bieszczadach zaś występuje
najliczniej w naszym kraju. Na tej pocztówce miś wygląda już trochę groźniej,
chociaż ten tekst "Uważaj! Mam cię na oku" i spoglądanie zza drzewa dodaje
zwierzęciu uroku.
Tym razem nie potrafię wybrać
milszej dla oka kartki. Niby nie zbieram pocztówek ze zwierzętami, ale te dwie
misiowe kartki wybrałam sobie sama i jestem jak najbardziej zadowolona z tej
decyzji. :)
Czekam na Wasze komentarze! Czy
spotkaliście kiedyś niedźwiedzia w jego naturalnym środowisku? Czy macie kartki
z misiami? Która kartka przypadła Wam do gustu?
Życzę przyjemnego weekendu!
Sara
Obie kartki są świetne, ale chyba ta pierwsza jest bardziej "słodka" (?). Misia nie spotkałam, ale z R. mamy w Toruniu psa, który strasznie przypomina takiego misia! :) Czy posiadam misiową kartkę? Przyznam, że nie wiem :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej podoba się ta pierwsza, chyba ze względu na oryginalny kształt oraz intensywniejsze kolory. Zielony + brązowy pięknie się ze sobą komponują.
OdpowiedzUsuńMi się obie podobają :) Uwielbiam Bieszczady :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki, choć ta druga mnie bardziej przyciąga. :D
OdpowiedzUsuńNiedźwiedzie spotkałam tylko i wyłącznie w poznańskim zoo. :p
A mnie się bardziej podoba ta druga :D Chociaż obie są urocze :D Misia na szczęście nie spotkałam i chwała! ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bieszczady :) Nawet wybierałam się w góry jutro, ale ze względu na deszcz przenieśliśmy wycieczkę na październik :p
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam przyjemności spotkać niedźwiedzia na swej drodze, ale to może to i dobrze. Obydwie pocztówki są super, ale ten napis na drugiej wywołał mój uśmiech :D
Mi zdecydowanie bardziej przypadła do gustu pierwsza kartka <3 Ale niedźwiadki wole oglądać na kartkach niż na żywo, zdecydowanie... Od małego wpajano mi, że to nie pluszowe misie i że jak na takiego w górach natrafisz, to uciekać ile sił w nogach!
OdpowiedzUsuńW zasadzie kartki ze zwierzętami mnie nie interesują, choć zdarza się, że jakieś charakterystyczne dla danego miejsca mi przypadną do gustu. W sumie to nie wiem, którą bym wybrała. Pierwsza niby fajna, ale drażni mnie ten napis"pozdrowienia od misia", natomiast druga byłaby rewelacyjna, i nawet chciałabym mieć taką z Bieszczad, gdyby nie chmurka z napisem :/ Więc wybieram pierwszą, bo ten miś wygląda jak z kreskówki :) i... drugą, ale bez chmurki :D
OdpowiedzUsuńA misia spotkałam kiedyś, właściwie to rodzinę miśków na szlaku w Tatrach. I choć w takich momentach nie powinno się uciekać, to ja zwiewałam co sił w nogach.
Oo, widzisz, a mnie te napisy bardzo się podobają! Czasami jestem ogromnie zdziwiona, gdy widzę, jak różne są ludzkie gusty. :D
UsuńTeż bym zwiewała! Jeszcze cała rodzina... Na samą myśl jestem przerażona.
Obydwie pocztóki są fajne, ale wybrałabym pierwszą ze względu na zieleń :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale gdzie dzisiaj nie popatrzę to widzę coś z misiami! :D A to na fb jakiś filmik, a to w telewizji czy jakieś reklamu w centrum... Zwariowany dziś mam dzień chyba :D Zastanawiam się czy sama mam jakąś kartkę z niedźwiadkiem i szczerze mówiąc... nie wiem :D
OdpowiedzUsuńNiedźwiadki można też zobaczyć na warszawskiej Pradze Północ ;) zawsze jak tam przechodze, to samica często spaceruje tuż przy brzegu swojego wybiegu, np wczoraj, i można ją podziwiać z bliska ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zwierzaki, na pocztówkach także! Chyba wolę pierwszą pocztówkę, ma żywsze kolory :).
OdpowiedzUsuńJa lubię zwierzaki na pocztówkach, po warunkiem, że są to zwierzaki typowe dla danego kraju czy miejsca. Niestety pocztówki z psami czy kotami do takich nie należą, ale już egzotyczne ptaki, krowy holenderskie jak najbardziej tak. Fajnie gdy na kartce znajduje się wtedy nazwa państwa/regionu, jak w Twoim przypadku właśnie. Ja mam chyba jedną kartkę z misiem, którą przywiozłam w tym roku z Przemyśla. W tym pojedynku postawiłabym na drugą kartkę, bo "Mam cię na oku" mnie rozwaliło kompletnie :D I kształt jest łatwiejszy do przechowywania :)
OdpowiedzUsuńAch te moje Bieszczady :D 18 lat żyłam w Bieszczadach na wsi - cudowny region! Polecam i zapraszam!
OdpowiedzUsuń