piątek, 12 lipca 2019

Moje wymarzone życie


Ostatnio na Facebooku zobaczyłam, że moja koleżanka z liceum ma już męża, dziecko i dyplom wyższej uczelni. Ja nie mam żadnej z tych rzeczy. 
Trochę to dołujące, że mój scenariusz na wymarzone życie tak się przesuwa w czasie. 

Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałoby Wasze wymarzone życie? Pracowalibyście? Gdzie byście mieszkali? Co byście jedli?

Od czasu do czasu miewam takie myśli, że w swoim przyszłym, dorosłym życiu chciałabym… no właśnie, co?

Gdzie chciałabym mieszkać?

W moim wymarzonym życiu chciałabym dalej mieszkać w Polsce. Mimo że narzekam na ten kraj, nie wyobrażam sobie życia na emigracji. Już po kilku dniach pobytu w innym kraju zaczynam tęsknić za rodziną. Poza tym wymiana z USA uzmysłowiła mi, że o ile kocham podróże i mogłabym co chwilę wyjeżdżać, o tyle nade wszystko uwielbiam powroty do domu.

Co chciałabym robić?

W moim wymarzonym życiu chciałabym zarabiać, pisząc. Byłoby super na co dzień pracować w jakiejś redakcji, najlepiej magazynu podróżniczego (a najlepiej być jego redaktorką naczelną!). Chciałabym także pisać książki, ale raczej nie beletrystykę, lecz poradniki podróżnicze. A już najlepiej byłoby, gdybym podjęła w przyszłości taką pracę, która pozwoliłaby mi pisać z różnych miejsc na świecie. Dwa dni w Mediolanie, trzy dni w Tromso. 

Z kim chciałabym żyć?

W moim wymarzonym życiu chciałabym mieć dzieci. Wcześniej przydałby się więc jakiś facet. Najlepiej taki, który byłby dla mnie oparciem. Poza tym chciałabym mieć kota brytyjskiego krótkowłosego. To akurat niebawem się ziści.

Co chciałabym robić częściej?

W moim wymarzonym życiu chciałabym przede wszystkim częściej podróżować, częściej chodzić do kina i do escape roomu. Chciałabym też kupować więcej książek, aby mieć dostęp do nowości, a potem je… sprzedawać, bo nie lubię otaczać się zbyt wieloma rzeczami. Chciałabym też częściej mówić "nie".

Małe rzeczy

W moim wymarzonym życiu chciałabym codziennie kupować pieczywo w piekarni. Każdego dnia mieć w domu świeże kwiaty. I kupić wyciskarkę wolnoobrotową. I ekspres, który robiłby mi takie kawy, jak w kawiarni. I taki jeżdżący odkurzacz, który byłby jednocześnie pojazdem dla mojego kota.

Czego nie chciałabym robić w moim wymarzonym życiu?

W moim wymarzonym życiu chciałabym nie chorować. Nie chciałabym nadmiernie się martwić i przejmować. Nie chciałabym też dać sobą pomiatać. 

A co Wy byście chcieli robić w swoim wymarzonym życiu?
Sara

2 komentarze:

  1. Chciałabym móc wziąć ślub w Polsce. :) Niestety aktualnie nie jest to możliwe, niestety. Chciałabym też żyć w spokoju z moją drugą połówką i kotami (lub innymi zwierzakami - domowe zoo :D). Chciałabym też w końcu ukończyć studia, te wymarzone, i zostać lekarką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym, żeby mój 33 letni syn znalazł miłą dziewczynę i się w końcu ożenił.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.