poniedziałek, 29 lipca 2019

Zagadka sprzed lat rozwiązana!


Będąc po raz pierwszy na Podlasiu, nie mogliśmy odpuścić sobie wizyty w escape roomie. Padło na Kod Enigmy w Team Escape. Czy to był dobry wybór?

Siedziba Team Escape znajduje się w centrum Białegostoku, nieopodal Kościoła św. Rocha. Firma posiada dwa pokoje – Dexter, w klimacie thrillera, i bardziej przygodowy Kod Enigmy. My raczej nie lubimy się bać, dlatego zdecydowaliśmy się na rozwikłanie słynnego szyfru.

Wystrój i wyposażenie pokoju przeniosło nas w czasie o kilkadziesiąt lat. W pomieszczeniu znajdziecie mnóstwo rekwizytów, mebli i dodatków, których raczej nie spotyka się już we współczesnych domach. Podziwiam twórców pokoju, że udało im się zdobyć takie przedmioty. Klimat więc jak najbardziej na plus.

A co z zagadkami? Pokój określony jest na lockme jako trudny i my zdecydowanie się z tym zgadzamy. Dawno nie odwiedziliśmy escape roomu, który tak bardzo rozruszałby nasze szare komórki. Kod Enigmy był pełen zadań wymagających logicznego myślenia. To nam się bardzo podobało, bo w dobie pokoi pełnych elektroniki, w których zdarzają się zagadki zupełnie od czapy, ten escape room na pewno bardzo się wyróżnia. Smaczku dodaje fakt, że szukacie tajemniczej enigmy, maszyny szyfrującej owianej niezwykłą tajemnicą.

Oprócz rozwikłania zagadek należało jak zawsze dokładnie przeszukać pokój. Choć może nie powinnam w tym wypadku używać stwierdzenia "jak zawsze", gdyż my spenetrowaliśmy pokój tak, jak robimy to zazwyczaj i… niewiele to dało. Kluczyki i inne potrzebne przedmioty były tak dobrze ukryte, że nie obyło się bez podpowiedzi. Wychodzi na to, iż nawet graczom z czterdziestoma pokojami na koncie mogą zdarzyć się wpadki. Szczerze mówiąc, było mi trochę wstyd, gdy okazało się, że jednego kąta nie sprawdziliśmy, czegoś innego nie podnieśliśmy… Następnym razem musimy wykazać się większym spokojem i lepszą koncentracją, a nerwy schować do kieszeni. Wtedy – mam nadzieję - wszystko uda się znaleźć. Choć z drugiej strony w escape roomie nie może być za łatwo, prawda?

Dużą zaletą był również system podpowiedzi. Przesympatyczna obsługa podawała nam je w ciekawy i kreatywny sposób. Z pokoju udało nam się uciec niecałe trzy minuty przed czasem i uważam, że to duży sukces, bo zagadek było sporo, a nad każdą z nich należało chwilę pomyśleć.

Komu polecam ten pokój? Wszystkim! I miłośnikom historii, i fanom niecodziennych gadżetów sprzed lat, i tym, którzy po prostu lubią trochę pogłówkować. Nasza grupa liczyła cztery osoby i choć jesteśmy zupełnie różni, każdemu z nas bardzo podobał się scenariusz Kodu Enigmy.

Widać, że to pokój stworzony przez ludzi, którzy kochają zagadki. Jeśli też chcecie trochę pogłówkować, to warto odwiedzić Białystok. Okazuje się, że dobre pokoje znajdziemy nie tylko na Zachodzie. ;)
Sara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.