A dzisiaj… niespodzianka! Mniej czytania, więcej oglądania.
Znacie mnie już jako pisarkę przyszłą pisarkę, ale jako
przyszłą aktorkę nie, przynajmniej niektórzy nie pamiętają tych zamierzchłych
czasów, kiedy nagrałam swoje pierwsze video. No cóż… odważyłam się nagrać
kolejne.
Nigdy nie zostanę gwiazdą YT, a o Oscarze mogę
pomarzyć, ale i tak cieszę się, że nagrałam i, co o wiele trudniejsze,
zmontowałam dla Was krótki filmik. Teraz możecie nie tylko mnie zobaczyć, ale i
usłyszeć, a tym samym dołączyć do mojego brata i śmiać się z mojego głosu. Nie
zachęcam do tego, chociaż mój brat czuje się osamotniony.
Nagrałam ten filmik, ponieważ nie chciałam po raz kolejny
tworzyć wpisu z odpowiedziami na pytania zadanymi przez dziewczyny nominujące
mnie do Liebster Blog Award... Porwałam się więc z motyką na słońce i gadałam
do samej siebie. Postawiłam cały dom do góry nogami (a właściwie to tylko ławę,
która służyła za statyw) i w wielkich bólach, z kocimi uszami na głowie i
reniferem podtrzymującym mnie na duchu nagrałam ten dziesięciominutowy monolog.
Nikogo nie nominuję, bo niekoniecznie chcę narażać kogoś na
uzewnętrznianie się, więc tak, jak poprzednim razem, napiszę, że jeśli ktoś
chce odpowiedzieć w komentarzach bądź u siebie na blogu, na pytania z
poprzedniego posta nt. Liebster Blog Award, lub na te, które zadały mi Kika i
Weronika, a na które ja odpowiadam w filmie, to zachęcam!
Nie przedłużam, zapraszam do domowego kina, haha.
Buziaki
Sara
PS W nagraniu obiecałam kilka linków ;)
Do piosenki, która zawładnęła moim umysłem.
Do bloga Joasi.
PS W nagraniu obiecałam kilka linków ;)
Do piosenki, która zawładnęła moim umysłem.
Do bloga Joasi.
Jeśli jesteście ciekawi, o czym opowiadałam w poprzednim nagraniu, to zapraszam do rozwiania swoich wątpliwości.
Bardzo pomysłowy sposób odpowiedzi na pytania :)
OdpowiedzUsuńNie pozwalaj się śmieć z twojego głosu - jest ładny.
OdpowiedzUsuńWybór najładniejszego miasta w pełni popieram.
Ale z dyskutowaniem o przeznaczeniu to sugeruję uważać: w temacie można by się zakopać. Powinno być łatwiej gdyby trzymać się słownikowej definicji (bo wtedy - z definicji - jest nieuniknione), ale zrozumiałem że z takim stwierdzeniem się nie zgadzasz.
Uwaga odnośnie koszulki: "smart phony" pojawiły się ("na rynku") w latach 90tych. Może przemyśl czy nie cofnąć się jeszcze o dekadę: http://youtu.be/Hh94FG5Q_j8 . :)
Ale wtedy jeszcze ich nie używano w takim natężeniu jak teraz. Teraz wszyscy tylko ciągle coś grzebią w telefonach, nie służą już one tylko do dzwonienia, dla niektórych są niezbędnym dodatkiem. U mnie na przerwach w szkole niektórzy ludzie zamiast ze sobą rozmawiać, to gapią się w swoje smartfony.
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam nagrywane przez Ciebie filmy, masz genialny głos! ;)
OdpowiedzUsuńFajny filmik :) Ja kiedyś chciałam nagrać, ale stwierdziłąm, że odstraszę ludzi, dlatego zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuńPrzy filmiku jest dużo zachodu i więcej pracy, a i nie każdy ogląda, bo zajmuje to więcej czasu... Ale to było dla mnie swego rodzaju wyzwanie, coś innego, więc postanowiłam nagrać. :) Powinnaś kiedyś spróbować, Edi, jeśli chodzi o pocztówki, to w polskiej blogosferze nie ma chyba nagrań na ten temat...
UsuńPozdrawiam!
Kiedyś na jakimś blogu ktoś udostępniał filmiki z pocztówkami jakie otrzymał, ale ten blog chyba już nie istnieje. Nie pamiętam kto to był... Ja nagrywam filmiki, ale takie dla siebie, nie po to by je gdzieś udostępniać ;)
UsuńPowodzenia w nagrywaniu dalszych filmików. I pamiętaj, nigdy nie mów nigdy :) Wszystko jeszcze może Cię czekać :) Spełniaj marzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie miłe i motywujące słowa!
UsuńBrawa za odważny występ przed kamerą!
OdpowiedzUsuńCiekawe dlaczego wybrałaś akurat ten wideoklip do piosenki Sii.
Strona wizualna jest mocno kontrowersyjna w stosunku do tekstu piosenki.
Utalentowana 11-latka Maddie Ziegler tańczy do piosenki Sii, śpiewającej o imprezowiczce mającej problemy z alkoholem i tym co potem.
Wygląda mi to na zamierzoną prowokację producentów piosenki aby tym wideoklipem zwiększyć zainteresowanie piosenką.
Pytanie sprawdzające znajomość "Lalki" made my day! :)
OdpowiedzUsuńL.
Naprawde... Milo :) jak wrazenia z Lalki?
OdpowiedzUsuńProszę, nie pytaj :D
UsuńMiło Cię nie tylko zobaczyć, ale też usłyszeć:) Gratuluję odwagi!
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że gdybym to ja miała nagrać podobny filmik, to pewnie nie wytrwałabym nawet do minuty, bo wybuchłabym śmiechem! Pamiętam jak mój brat coś nagrywał i kazał mi powiedzieć dwa zdania. Samo powiedzenie trwałoby chwilę, a nagrywaliśmy to kilka minut bo nie mogłam się powstrzymać i ciągle się śmiałam :D
Haha, wydaje mi się, że gdyby ktokolwiek na mnie patrzył, też bym się śmiała ;) Dlatego postawiłam aparat na ławie i wszystkich wyprosiłam z pokoju :D Mnie też towarzyszyło inne uczucie - stres. Ale coś udało się nagrać ;)
UsuńŚwietnie! Dziękuję serdecznie za odpowiedź na moją nominację i to jeszcze w takie formie :) Bardzo sympatyczna z Ciebie dziewczyna, cieszę się, że trafiłam na Twój blog. Trzymam kciuki za kolejne nagrania i.. podróże! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)
UsuńWiedziałam, że będzie filmik! Czekałam na niego, bo byłam ciekawa jak Ci pójdzie i muszę przyznać, że świetnie Ci wyszło, mimo że temat wcale nie był łatwy :) Także lubię tą piosenkę, chociaż ostatnio wpadła mi w ucho: https://www.youtube.com/watch?v=KWZGAExj-es :) Pytanie z "Lalki" bezcenne! Filmu nie widziałam, ale Twoje zdanie "nawalanka dla młodzieży" chyba trafia w sedno, chociaż znajomi mówili, że to bardziej opowieść o miłości ;) Bardzo za to lubię piosenkę z tego filmu (chyba z filmu): https://www.youtube.com/watch?v=qZKCet3JOTc
OdpowiedzUsuńDzięki, Kinga. :) Ta jej nowa piosenka też jest świetna! To jak już tak wychwalamy Się, to uwielbiam to: https://www.youtube.com/watch?v=IKjJ6DQF7xY. Za teledysk (bardzo pozytywny, człowiek momentalnie się uśmiecha!), za przesłanie, za słowa... Za to w "Elastic heart" występuje jeden z, według mnie, najprzystojniejszych aktorów ;) O Sii czytałam kiedyś, że to piosenkarka, która robi karierę nie dzięki ładnej buzi, ale dzięki głosowi.
UsuńRacja, że "Miasto 44" jest opowieścią o miłości, ale taką opowieścią dla młodzieży. ;) A na tę piosenkę jakoś nie zwróciłam uwagi w filmie, może jej nie było albo była na końcu... Nie pamiętam już.
Filmiki też fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńFajny masz głos :-) Przyznaję, byłam go ciekawa.
OdpowiedzUsuńWspomniałaś o kartkach z białą ramką. Wczoraj byłam w Emporium i kilka takich znalazłam. Przyznaję, że mają coś w sobie. Taką elegancję i prezentują się świetnie :)
Dzięki! :)
UsuńNigdy nie pomyślałam o tym, aby iść do Emporium po pocztówki... Za to ostatnio odkryłam sklepik na Szerokiej z najróżniejszymi pocztówkami, magnesami i innymi drobiazgami. Mam wrażenie, że białe ramki powodują, że widok lepiej się prezentuje.
Pozdrawiam!
Emporium to mój nr 1 :) Ale zauważyłam też sklepik z pamiątkami naprzeciwko Dworu Artusa - też mają genialne kartki. Na Szerokiej piszesz ... Muszę go odnaleźć:)
UsuńTo muszę się tam wybrać! Taki sklepik po tej samej stronie co Mcdonald's, schodzi się schodkami w dół :)
UsuńOryginalny sposób odpowiedzi na pytania:) A na głowie to chyba coś w rodzaju korony za nominacje :-)
OdpowiedzUsuńWersja pisana ma jednak tę zaletę, że szybciej można poznać odpowiedzi.
Widzę zwierza, który do mnie wpadł przed świętami!! :-)
OdpowiedzUsuńFilmik pobieram i obejrzę w domu, bo w pracy nie mam jak;p!!! Już się nie mogę doczekać... :)