Nie będę papugą i postaram się nie powtarzać tego, co o Postcard United pisały już inne blogerki. Wpis o tym portalu postanowiłam
stworzyć jakieś 3 sekundy po tym, gdy się o nim dowiedziałam (a może 5 sekund
po założeniu konta, już nie pamiętam). Czekałam tylko na… kartki. Bo jak tu
mówić o portalu, dzięki któremu otrzymuje się pocztówki, bez dowodów?
Jedna z kolekcjonerek pocztówek wspomniała o Postcard United na
Facebooku na stronie Postcrossingu (dla niewtajemniczonych, których zachęcam do
wtajemniczenia – Postcrossing to portal, dzięki któremu można otrzymywać
widokówki z różnych zakątków świata, a także wysyłać kartki do innych krajów –
o tym, jak się wdrążyć i dlaczego warto pisałam tu). Od razu się tym
zainteresowałam, a kiedy Wiola zauważyła, że portal nie jest zdominowany przez
Rosjan i Niemców (jak to jest w przypadku Postcrossingu, zdarzało się, iż co
druga moja kartka była z tych właśnie państw), zdecydowałam się założyć konto.
Co mogę napisać o Postcard United, co zauważyłam?
1. Portal jest kopią postcrossing.com, właściwie wszystkie
zakładki są takie same, napisane jedyne inną czcionką, w innym kolorze, po
prostu ktoś ściągnął dobry pomysł.
2. W chwili, gdy tworzę tego posta, na portalu jest 497 użytkowników z 57 krajów – dla porównania na postcrossing.com
zarejestrowanych jest kilkaset tysięcy osób.
3. Strona bardzo wolno się ładuje, zamula.
4. Wiadomości, które dostajemy od postcardunited.com, często
wpadają do spamu lub nie da się ich odczytać bez odpowiednich ustawień poczty
(zamiast literek są krzaczki, znaczki i dziwne obiekty)
5. Zdarzają się błędy – jedna z moich pocztówek została
policzona jak dwie kartki, w ten sposób, mimo iż dotarły trzy wysłane przeze
mnie pocztówki, na ekranie widnieje cyfra 4.
6. Na portalu jest zarejestrowanych trochę ludzi z Polski, ja
wylosowałam Polkę i mnie wylosował Polak, co więcej – torunianin! Wyobrażacie
to sobie, zdarzyło Wam się to kiedyś na postcrossing.com, aby wylosowała Was
osoba z tego samego miasta? :)
Dlaczego więc mimo tych licznych wad nadal mam swoje konto
na tym portalu? (i nie zamierzam zlikwidować!)
Myślę, że jest to związane z
użytkownikami pochodzącymi z krajów, z których np. nie mam kartek (jak Gujana)
czy z których dostałam niewiele pocztówek. W związku z małą liczbą użytkowników
istnieje większe prawdopodobieństwo, że dostanę widokówki właśnie z tych
krajów. Powiecie: Ale przecież są swapy, wymiany prywatne. Tak, jasne, ale to
nie to samo. Nie ma w tym tej magii, efektu niespodzianki, tego zaskoczenia,
gdy otwierasz skrzynkę i wyciągasz coś, czego nie zamawiałeś, musisz to
zarejestrować… Tę magię zapoczątkował Postcrossing, a to, że Postcard United
ten pomysł sobie pożyczył… hmm, szerzy magię. Nie do końca doskonale, ale i tak
polecam Wam tę stronę, jeśli macie trochę cierpliwości i zaglądacie do folderu
ze spamem. ;) No i oczywiście jeśli kochacie niespodzianki, a kartki z Niemiec
i Rosji trochę Wam spowszedniały.
Pozdrawiam i życzę wspaniałych pocztówek!
Sara
PS Ach, dodam jeszcze, że naprawdę niecodziennym doświadczeniem jest otrzymywanie kartek z numerem LTU-13, a nie DE - 285648, a wysyłanie z numerem POL-42
Nie słyszałam o tej stronie! Ale już zakładam konto ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńOo, a już myślałam, że to jest rozpowszechnione wśród polskich postcrosserów. ;) Cieszę się, że jeszcze kogoś mogłam zaskoczyć, nie ma za co.
UsuńPozdrawiam
Przyznam, że ja mam trochę obiekcje odnośnie tego portalu. No bo to perfidny plagiat, kropka w kropkę. Niemniej jednak otrzymywanie kartek z innych miejsc niż Rosja, Niemcy czy Holandia (no, ta osławiona Gujana!) jest kuszące. Ale chyba nie chcę tego wspierać. Ja chyba zrezygnuję z konta tam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w chwili wolnego czasu!
Plagiat, to fakt, ja na początku byłam delikatnie zbulwersowana, widać, że nie każdy chce to wspierać (chociażby po liczbie użytkowników to można zauważyć), ale ja na razie nie narzekam i cieszę się, że mogę dostawać kartki-niespodzianki z mniej popularnych krajów.
UsuńPozdrawiam również!
Chyba wszyscy już dostali jakieś pocztówki, tylko nie ja :( Konto mam od 23 dni, a w skrzynce nadal żadnej kartki... Niby tylko jedna moja kartka została do tej pory zarejestrowana, więc może dopiero coś dojdzie... Pocieszam się, że może tak długo czekam, bo leci do mnie GUJANA <3 :D
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam kilka rzeczy:
1. Sporo osób dostało kartkę zanim zarejestrowano kartkę, którą sami wysłali
2. Osoby, które konto mają już od jakiegoś czasu, bardzo często mają dużą przewagę wysłanych nad otrzymanymi (np. rekordem było chyba 60 do 20 jakoś)
3. Jest wiele ładnych kartek, które są wysyłane przez tą stronę i można ustrzelić prawdziwe perełki :)
4. Sporo osób ma zaznaczoną opcję, że chce się wymienić pocztówkami, jednak nie pisałam jeszcze do nikogo, więc nie wiem jak to w praktyce działa (być może sporo osób korzysta też z PC i nie chcą się wymieniać z Polakami)
Bardzo podoba mi się Twoja kartka z Wilna :) I też na razie nie rezygnuję z PU, tym bardziej, że na PC mam przewagę ponad 10 otrzymanych kartek nad wysłanymi, więc pewnie długo nic nie wpadnie w moje ręce... :p
Albo USA, hehe. Ale miejmy nadzieję, że Gujana, życzę Ci tego!
UsuńJa konto założyłam 22 dni temu i dotarły trzy moje kartki, dostałam też trzy. Myślę, że i Ty niebawem coś dostaniesz.
O, czyli możliwe, iż portal działa tak (albo czasami tak działa), że w momencie losowania przez nas adresu, ktoś inny losuje nas, a nie w momencie rejestracji kartki.
Widzę przyglądałaś się też innym użytkownikom, ja niezbyt jeszcze, muszę w wolnej chwili poprzeglądać. :)
Pozdrawiam
+przewagę 10?! ale Ci dogadzają :D
Może być USA, lubię kartki z tego kraju! :)
UsuńTak, dogadzają mi. W sumie to nie wiem jak to wyszło, ale wszystkie moje kartki nadal wędrują, już jakoś od grudnia :/ w sumie wylosowałam wtedy Rosję, Australię, Chiny i Tajwan, więc co się dziwić :p
Ja się ciągle zastanawiam. Ale widzę, że coraz więcej osób się zapisuje, więc może jednak.
OdpowiedzUsuńTeż założyłam tam konto niedawno. Chciałam wysłać na początek 2 kartki, ale mi się wcisnęło i wylosowałam 3 adresy :-) Trafiłam 2 razy na Malezję i Chiny. Także zanim dojdą to spooorooo czasu minie. Wciąż czekam na moją pierwszą kartkę z PU :)
OdpowiedzUsuńPS. Mam identyczną kartkę "Happy Postcrossing from Poland" :) Kupiłam ją w sklepie internetowym.
Też wysyłałam do Malezji i Chin między innymi. :) I jeszcze nie dotarły akurat te.
UsuńTę kartkę z napisem "Happy Postcrossing from Poland" dostałam właśnie od Polaka, jest chyba z postallove.
Pozdrawiam ciepło
Tak, dokładnie z Postallove :-) Strasznie mi się podoba ta kartka.
UsuńI jeszcze jedno - też planowałam taki wpis :-) Ale jak nie mam kartek to i wpisu nie będzie :P
OdpowiedzUsuńThey are so cool!
OdpowiedzUsuńxx
Mónica
MES VOYAGES À PARIS
Super sprawa, nie słyszałam o tej stronie. na samym postcrossing też dawno nie byłam odkąd znaczki są drogie jak mój obiad to mnie nie stać na tę przyjemność.. a szkoda. Wiem jedynie, że jak ja jeszcze byłam na postcrossing to była możliwość zaznaczenia z jakich krajów kartek nie chcesz dostać, kiedyś użyłam tej opcji jak miałam za dużo kartek z Niemiec;>
OdpowiedzUsuńRacja, znaczki są okropnie drogie, dlatego ja wysyłam teraz mniej albo przez napiszkartke - pocztówki są wysyłane przez Deutsche Post i kosztuje to 3,50zł.
UsuńNie słyszałam o tej opcji! Może już jej nie ma? Chyba kiedyś była opcja, że nie chce się z powtarzających się krajów kartek dostawać, ale to nie do końca działało...
Pozdrawiam!
Ja na postcrossingu jestem od ponad 3 lat i nigdy nie widziałam opcji, aby można było odfajkować sobie kraje, których nie chcemy dostawać. Może była zanim ja zaczęłam się w to bawić.
UsuńJa też polecam wysyłkę przez NK. Jeśli wysyła się ponad 7 kartek wtedy cena z jedną pocztówkę wynosi 3 zł. :) Ostatnio się dowiedziałam, żeby się zarejestrować, bo są przyznawane punkty, które można wymienić na kolejną wysyłkę.
Też ostatnio się o tym dowiedziałam, ale na szczęście przyznali mi zaległe punkty, gdy wysłałam im mejla z prośbą. Także mam konto na Postcrossingu ponad 3 lata, może ta opcja faktycznie była na samym początku, gdy mniej osób było zarejestrowanych.
UsuńJa także nie słyszałam o tej opcji. Może chodziło o to, żeby w tym samym czasie nie wysyłać dwóch kartek w to samo miejsce? Chociaż ostatnio ciągle ten system zawodzi i pojawiła się informacja, że zaznaczenie opcji niekoniecznie sprawi, że faktycznie tak nie będzie... ;/
UsuńJa swoją pierwszą pocztówkę wysłałam 20 grudnia z numerem POL-7. 30 grudnia została zarejestrowana. Gdzieś po drodze wysłałam jeszcze dwie. A do mnie nie dotarła żadna :/ I chyba mi się to nie podoba
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :( Kolejna moja kartka (druga) została zarejestrowana, a pozostałe pięć jest w drodze i niestety żadnej nie otrzymałam...
UsuńJa myślę, że ten portal już jest opanowany przez Polaków. A nawet jeśli nie to niewiele nam do tego brakuje :) Ja dziś dostałam pierwszą kartkę z tej strony (wielkie zaskoczenie bo z Polski :)) Dziwi mnie tylko jedna rzecz. Ja już dostałam pocztówkę a moje jeszcze nie doszły. Wysłałam pocztówki w poniedziałek a w środę już sama otrzymałam. Chyba ich system losowania nie jest zbyt uczciwy
OdpowiedzUsuńNieuczciwy, niedopracowany, faktycznie coś jest nie tak. Ale może jest tak, jak napisałam wyżej - ktoś nas losuje w momencie wylosowania adresu przez nas, a nie w chwili, gdy nasza kartka dotrze do adresata... Nie wiem, czy to dobre, bo przecież ktoś może losować adresy, a kartek nie wysyłać, a dostawać je! To by było niesprawiedliwe.
UsuńWłaśnie założyłam tam konto i wylosowałam... Rosję xD Do tego UK, Kanada i Polska.
OdpowiedzUsuńJa też założyłam konto w tamtym tygodniu i pech chciał że wylosowałam Gujanę ID 216. Kartka jest w drodze, do mnie jeszcze nic nie dotarło.
OdpowiedzUsuńStrona ta ma kilka minusów, jednym z nich jest to że nie można przeglądać użytkowników z danego kraju. A jak wy wyszukujecie jakiś userów? Bo ja nie widzę nigdzie zakładki, na którą mogłabym sobie kliknąć i popatrzeć co kto wysyła, otrzymuje itp. Ja żeby to zrobić obserwuję ostatnich aktywnych i tam sobie klikam na danego użytkownika. Jeśli robię źle, to proszę o podpowiedź co i gdzie klikać :p
Myślę, że ta strona nie jest jeszcze dopracowana... Ciekawe tylko, czy kiedykolwiek będzie. Weroniko, ja też patrzę w ostatnio aktywnych, więc pytanie raczej kieruj do Kingi. ;) nie widzę niestety nigdzie napisu typu "search users". :/
UsuńWłaśnie nie ma możliwości wyszukiwania osób :( Ja wchodzę w "Postcard Display" i przeglądam sobie kartki, dodaję do ulubionych, a przy okazji sprawdzam niektórych użytkowników, no i wtedy jest ta informacja czy chce prywatne wymiany czy nie ;)
UsuńA ja wolę Postcrossing zdominowany przez Niemców niż PostcardUnited opanowany przez Polaków :) Poza tym Postcrossing ma większą wiarygodność, jeżeli chcemy zasięgnąć informacji o użytkowniku.
OdpowiedzUsuńJa też trafiłam Pana z Torunia :) Ma kilka błędów, ale ja już spróbowałam :P Konto mam tylko teraz czekam ,aż mój kartki dojdą :)
OdpowiedzUsuńJa wylosowałam Niemcy a dziś otrzymałam pierwszą z Postacard United.. również Niemcy! Szczęściara :')
OdpowiedzUsuńTo brzmi jakby to nie było Postcard United, tylko Postcrossing, hehe. Życzę Ci, abyś otrzymała też coś z nie tak popularnego kraju :)
Usuńta pierwsza jest sliczna
OdpowiedzUsuńJa zawsze jestem za pojawianiem się nowych alternatyw w każdej dziedzinie :-) Wysłałam już ponad 10 kartek przez PU, otrzymałam póki co dwie, choć moja dotarła tylko jedna. Zauważyłam też kolejną rzecz - wylosowałam wczoraj Dziewczynę, od której parę dni wcześniej dostałam pocztówkę! Na PC z tego co wiem, dwie osoby nie wylosują się nigdy nawzajem. No ale PU z racji tego, że jest portalem stosunkowo młodym i ma mało użytkowników chyba na razie w ten sposób nie mogłoby funkcjonować ;)
OdpowiedzUsuńWiola, nie dalej jak przedwczoraj otrzymałam kartkę od Ani z Krakowa, której ja wcześniej wysłałam kartkę! Masz rację, że jest to spowodowane zapewne małą liczbą użytkowników... Na Postcrossingu by się to nie zdarzyło, a tutaj taki zbieg okoliczności.
UsuńMam nadzieję, że do Ciebie niebawem też dotrą jakieś kartki z PU!
Od zdjęć na pocztówek jest lepsze zwiedzanie na żywo :)
OdpowiedzUsuńoczywiście, ale wydaje mi się, że nigdy nie będę miała możliwości polecieć do Gujany czy Brunei... dlatego mogę chociaż cieszyć się widokiem na pocztówce. :)
UsuńOstatnio też zarejestrowałam się na tym portalu i wysłałam pierwszą pocztówkę do Tunezji. Jestem ciekawa jak będzie dalej się sprawdzać ten serwis. Ja zauważyłam także, że nie można wyszukać użytkowników z danego kraju, czy po nicku... No i w galerii znajdują się pocztówki razem wysłane z otrzymanymi i po numerze dopiero widać skąd ona jest. Nie można także pocztówek przeglądać według krajów. Może jeszcze ulepszą stronę, no, ale jest to dokładnie to co na postcrossing.com, tylko jeszcze nie dopracowane do końca.
OdpowiedzUsuńWszedłem z ciekawości kilka dni temu, kierowany właśnie tym, że nie ma tłumów z DE czy RU. Nawet myślałem żeby założyć konto i coś na próbę wysłać, ale obserwując okienko z "latającymi flagami" zarejestrowało się chyba 20 Niemców i mi się odechciało :)
OdpowiedzUsuńOjejku, ale mam nadzieję, że nie zdominują tego portalu. Przyznam, że trochę celowo nie publikowałam linku do posta na grupie Postcrossingu na FB, aby nie reklamować go Niemcom i Rosjanom, hehe.
UsuńJa też zarejestrowałam się na tym portalu.Zauważyłam,że niektórzy użytkownicy mają dużo więcej wysłanych kartek,niż otrzymanych,a niektóre kartki idą ponad 500 dni.To mnie martwi.Na Postcrossingu nie zauważyłam aż tak dużych różnic.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwila znalazłam jeszcze jedną stronę do wymiany pocztówek.Postcard Hub.Czy może ktoś korzysta z tej strony.Proszę o opinie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa chwilowo zawiesiłam tam moje konto, chyba to zamulanie mnie odstraszyło i może fakt, ze przychodziły do mnie głownie karki z Indonezji - takie miałam szczęście haha czy co ?! A co ciekawe pomimo zawieszenia konta ostatnio przyszło mi zawiadomienie iż moja kartka do Chin doszła do kogoś po 565 dniach ! Szok czy zwyczajny spam. Sama nie wiem.
OdpowiedzUsuń