środa, 28 sierpnia 2019

Nieznane miejsca w Toruniu: Muzeum Zabawek i Bajek



Ostatnio wspominałam Wam o wehikule czasu, który można znaleźć w Toruniu. Okazuje się, że to nie jedyne miejsce w moim mieście, które przeniesie Was o kilkadziesiąt lat wstecz…

Miałam pewien problem z Muzeum Zabawek i Bajek. Odkryłam je przypadkiem, tonąc w odmętach Internetu. Jednak gdy zaczęłam zgłębiać temat, zorientowałam się, że fanpage muzeum na Facebooku nie był od dawna aktualizowany, a każdy, kogo pytałam o to miejsce, odpowiadał, że nigdy o nim nie słyszał. Za pierwszym razem gdy wybrałam się na zwiedzanie, pocałowałam klamkę. Napisałam wówczas maila do właścicieli z zapytaniem, czy nadal działają. Otrzymałam odpowiedź, że tak. Po jakimś czasie podjęłam więc kolejną próbę i tym razem udało mi się zwiedzić to niewielkie, choć przeurocze muzeum. Co więcej, mimo że był środek tygodnia, nie byłam jedyną odwiedzającą, co chwilę pojawiali się kolejni goście.
Muzeum Zabawek i Bajek to właściwie jedno pomieszczenie, można w nim jednak znaleźć bardzo dużo eksponatów. Są poustawiane na regałach, parapetach, leżą na stołach. O najciekawszych z nich opowiada przewodnik.
W muzeum znajdują się zarówno zabawki z początku XX wieku, jak i takie, które najlepiej pamiętają czasy PRL-u. Możemy tam podziwiać dość sporą kolekcję lalek i przekonać się, jak zmieniały się na przestrzeni lat chociażby materiały, z których je wykonywano. Jeszcze 100 lat temu włosy takiej zabawki były prawdziwe, oczy szklane, a ciałko porcelanowe. Później oczka były już tylko malowane, aż w końcu lalki zaczęto robić z plastiku.
Ale toruńskie Muzeum Zabawek i Bajek zaciekawi nie tylko dziewczyny. Znajduje się w nim także kolekcja ołowianych żołnierzyków czy zestaw małego majsterkowicza. Obecnie zapewne takie zabawki uznano by za niebezpieczne…
Bardzo ciekawym elementem muzeum są zabawki sprzed ostatnich kilkudziesięciu lat. Wśród nich gra Mózg Elektryczny. Gdy ją zobaczyłam, wzruszenie ścisnęło mnie za gardło. Jako kilkulatka uwielbiałam tę grę. Myślę, że nawet teraz chętnie bym w nią grała. I może obyłoby się bez strzelania. Czy wiecie, na czym polega Mózg Elektryczny? Na planszach umieszczone są pytania dotyczące świata np. "Jaka jest największa wyspa?". Wówczas kabelkiem należy zaznaczyć odpowiedź. Jeśli będzie poprawna, zaświeci się lampka. Podobno jakiś czas temu Biedronka wypuściła współczesną wersję Mózgu Elektrycznego, ale plansze były słabej jakości, a dziurki przy odpowiedziach szybko się rwały.
Co jeszcze znajduje się w muzeum? Są tam bańki wstańki, gra Diabełek, a także dawne zabawkowe kuchenki. Nie zabrakło również pluszaków. Przewodnik opowiedział nam  anegdotę na ich temat. Małe dziewczynki lubiły bawić się w lekarki swoich maskotek, w związku z czym dawały im zastrzyki. W strzykawce znajdowało się nie co innego a woda. Niestety, ku rozpaczy dzieciaków, zastrzyki te nie leczyły, a powodowały, że przytulanki stawały się ciężkie i z czasem gniły.
W zasobach muzeum znajdują się też dawne przybory szkolne, a także symbole PRL-u takie jak syfony czy bajki na przeźroczach.
Muzeum Zabawek i Bajek to miejsce nie tylko dla dzieci. Pobyt w tym miejscu wyzwala mnóstwo radosnych wspomnień, więc wizyty dorosłych są jak najbardziej wskazane. Przyznaję – myślałam, że w muzeum spędzę maksymalnie godzinę, tymczasem byłam tam dłużej i żałowałam, że na tak krótki czas wykupiłam parking.
Chcielibyście odwiedzić takie miejsce?
Sara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komplementy, ale także za rady i konstruktywną krytykę.
Thanks for all kind words, compliments but also for advice and constructive criticism.