Tykocin
i Supraśl to dwa podlaskie miasteczka w stylu "na niedzielny spacer"”. Miłe,
niewielkie, z kilkoma zabytkami. My
w obydwu miejscowościach zdecydowaliśmy się zobaczyć najważniejsze budowle – w Supraślu
monaster, zaś w Tykocinie – zamek.
Supraśl
położony jest zaledwie 16 km od Białegostoku. To miasteczko uzdrowiskowe. Można
w nim podziwiać głównie zabytki sakralne, a także drewniane domy z XIX wieku.
Chętnie odwiedzanym miejscem w Supraślu jest również Muzeum Ikon. My
zatrzymaliśmy się w tym miasteczku na chwilę, by zobaczyć Monaster Zwiastowania Przenajświętszej
Bogurodzicy i św. Apostoła Jana Teologa. To jeden z pięciu prawosławnych
klasztorów męskich na terenie Polski. Pozostałe znajdują się w Jabłecznej
(lubelskie), Kostomłotach (lubelskie), Sakach (podlaskie) i Wysowej-Zdroju
(małopolskie). Z kolei żeńskich monasterów mamy w Polsce sześć.
Klasztor
w Supraślu jest ogromny, jednak dość… strzeżony. Można tam wchodzić o wyznaczonych
porach, za opłatą, nie wolno fotografować mnichów. My podziwialiśmy więc
budowlę jedynie z zewnątrz. Najbardziej okazały punkt monasteru, a więc
cerkiew, widzieliśmy jedynie zza bramy.
Tykocin
natomiast to miasteczko oddalone od Białegostoku o ok. 30 km. Również znajduje
się tam kilka zabytków, w tym budynek, w którym dawniej mieściła się synagoga.
Jednak najbardziej znanym obiektem w Tykocinie jest zamek. Trudno go nazwać
zabytkiem, bo choć warownia w tym miejscu istniała od XV wieku, to mury, które
oglądamy obecnie, zostały wzniesione… w 2002 roku. Zamek wygląda więc jak nowy,
nietknięty zębem czasu. Nie zdecydowaliśmy się na zwiedzanie wnętrz,
żadne z nas nie miało na to ochoty, ale prawda jest taka, że podziwianie tej
budowli z zewnątrz trochę mija się z celem. Zrekonstruowany zamek wygląda
pięknie, ale… pozostaje jedynie rekonstrukcją.
W
Tykocinie znajduje się również urokliwy rynek i – jak twierdzi Wikipedia –
ponad sto zabytkowych obiektów. Oczywiście w dużej mierze są to domy, na które
część z nas nie zwróciłaby nawet uwagi. Ale! Nie deprecjonuję Tykocina. Po
prostu nie było mi dane lepiej poznać tego miasta.
Czy
warto więc jechać do Supraśla i Tykocina? Według mnie w województwie podlaskim
są o wiele ciekawsze miejsca do zobaczenia. Ale każdy powinien ocenić sam. :)
Informacje
praktyczne:
Do
Supraśla dotrzemy z Białegostoku drogą wojewódzką nr 676. Zwiedzanie monasteru
odbywa się za opłatą.
Do
Tykocina możemy dojechać z Białegostoku ekspresówką S8. Z zewnątrz zamek można
podziwiać oczywiście bezpłatnie, natomiast biletu wstępu na odbywające się co
godzinę zwiedzanie to koszt 13 zł normalny, 10 zł ulgowy.
Byliście
w Supraślu bądź Tykocinie?
Uściski!
Sara
PS Ciekawią Cię inne miejsca na Podlasiu? Tutaj znajdziesz relacje z:
- Kruszynian, w których znajduje się meczet i cmentarz tatarski
- Krainy Otwartych Okiennic, czyli krańca świata
- Kruszynian, w których znajduje się meczet i cmentarz tatarski
- Krainy Otwartych Okiennic, czyli krańca świata
Jaka szkoda! Tykocin: טיקטין = Tiktin
OdpowiedzUsuńDo Tykocina jeździ się aby zobaczyć jedną z najstarszych synagog w Polsce - na ulicy Koziej. Zbudowana w 1642 roku - w stylu barokowym!
Przed wojną było to miasteczko zdominowane przez mieszkańców o korzeniach żydowskich.
Niestety w 1941 naziści wymordowali prawie wszystkich nich (ok. 2 tys.).
widziałam ją, obecnie jest tam muzeum.
Usuń