Dzisiaj na chwilę oderwiemy się od włoskich wątków, bo muszę Wam pokazać
zdjęcia z estakady i przy okazji podzielić się kilkoma refleksjami. Jako że
Toruń to bardzo bogate miasto,
mieliśmy aż jeden most. Przeciskanie się przez niego każdego dnia i stanie w
korkach, to nie dość, że żadna przyjemność, to jeszcze strata czasu. Wiem z
doświadczenia. Nagle kogoś oświeciło – zbudujmy nowy, drugi most! Może otwarcie
nastąpi już w tym roku? Tymczasem wczoraj i dzisiaj dla turystów, gapiów i
ciekawskich dostępna była estakada mostowa. Mnie nie mogło tam zabraknąć.
Śmiali się ze mnie, że wow, idę się przejść po drodze. A co mi tam! :) Obejrzyjcie zdjęcia, a na końcu zerknijcie na moich
kilka przemyśleń dotyczących projektantów.
Armani. Lagerfeld. Dolce. Gabbana. Louboutin. Dior. Versace. Klein.
Kojarzycie ich skądś?
Jak myślicie co łączy tych mężczyzn? To projektanci mody, ale nie tylko.
Na pewno to niezwykle kreatywni, pełni wyobraźni, zdolni ludzie. Ale przy tym taki
drobny szczegół… Wszyscy są (lub byli, gdyż część nie żyje) gejami. I w tym momencie posłużę się określeniem,
które w Internecie jest wręcz ubóstwiane:
Przypadek? Nie
sądzę.
Jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś o najpopularniejszych projektantach, a
konkretniej ich stanie cywilnym czy orientacji, w pewnych przypadkach znajdujemy…
brak informacji. Ale w ogromnej liczbie napotykamy się na słowo
homoseksualista, partner, gej. Ewentualnie kot (jak w przypadku
Karla Lagerfelda (Lagerfeld […] shares
his life with a Siamese cat named Choupette. […]he indicated he would marry
Choupette were it legal – Lagerfeld dzieli życie z kotem o imieniu Choupette. Przyznał, że poślubiłby Choupette, gdyby to było
legalne).
Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy? Bo nie uwierzę, że to zbieg
okoliczności. Czyżby heteroseksualni mężczyźni byli przerażeni pracą z tak
wieloma zjawiskowymi kobietami? A może byli niewystarczająco kreatywni? Czy
amerykańscy naukowcy dowiedli już, że geje mają większą wyobraźnię i lepiej
rozwinięty zmysł artystyczny niż faceci preferujący kobiety?
Czasami projektant mody automatycznie kojarzony jest z homoseksualizmem. I
teraz widzę, że nie bez przyczyny! Że to nie żaden stereotyp. Multum
projektantów to faktycznie geje.
Niezwykle zaciekawiona tematem, wklepałam w Google hasło: dlaczego projektanci są gejami. Pomyślałam, że może ktoś mnie oświeci, że czyjaś niesamowita idea przekona mnie do tego stopnia, że przestanę się zastanawiać nad tą kwestią. Znalazłam niezbyt grzeszące inteligencją odpowiedzi typu: bo geje lubią modę, znają się na projektantach... Pojawiła się także dość ostra odpowiedź, chyba ktoś tu jest nietolerancyjny, bo stwierdził, że geje nie wiedzą, co to piękno kobiety, mają gdzieś stan zdrowia modelek, dlatego często mają one anoreksję. Nie zgodzę się z tym, że geje nie wiedzą, co to piękno kobiety, ale niektórzy projektanci faktycznie wydają się tak bezwzględni, że liczy się dla nich tylko to, jak ubranie będzie wyglądać na modelce, a raczej wisieć na niej. W sumie nie dziwię się, bo jednak na tym zarabiają, ale gdzie tu się podziało człowieczeństwo?
Z kolei w wywiadzie ze znanym projektantem Tomem Fordem czytam:
Kiedy kreuję wizerunek kobiety, projektuję ubrania, nie zaczynam od myślenia - och, sprawię że ona będzie wyglądać sexy. Po prostu staję przed nią i zastanawiam się, co mogę zrobić, by wyglądała jeszcze piękniej w moich oczach. Na WP także znalazłam artykuł o projektantach, którzy w większości są homoseksualistami. Niestety, autor artykułu, podobnie jak ja, zadaje pytania, ale nie zna na nie odpowiedzi, wysuwa jedynie hipotezy.
Kiedy kreuję wizerunek kobiety, projektuję ubrania, nie zaczynam od myślenia - och, sprawię że ona będzie wyglądać sexy. Po prostu staję przed nią i zastanawiam się, co mogę zrobić, by wyglądała jeszcze piękniej w moich oczach. Na WP także znalazłam artykuł o projektantach, którzy w większości są homoseksualistami. Niestety, autor artykułu, podobnie jak ja, zadaje pytania, ale nie zna na nie odpowiedzi, wysuwa jedynie hipotezy.
Może kiedyś jakiemuś psychologowi, czy wspomnianym już wyżej, amerykańskim
naukowcom, uda się wyjaśnić zależność między gejem a projektantem mody? Czas
pokaże. Mimo to mnie bardzo intryguje, dlaczego jest tak a nie inaczej. Chyba
ujawnia się tu mój przyszły zmysł psychologa xd
Miłego weekendu!
Like Sawatka on Facebook CLICK
świetnie napisane! fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńI just found your blog and I really like your concept,plus your pictures are amazing:)
OdpowiedzUsuńWould you like to stay in touch and follow each other?If you like my blog,just tell me:)
xoxo Vesi from:
http://mykaleidoscopeeyes.blogspot.com/
super zdj :))
OdpowiedzUsuńyou're fucking hot!
OdpowiedzUsuńWidzę więcej komentarzy się pojawia. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe przypuszczenia, nie powiem! :D
P.
a czy próbowałaś sprawdzić na zasadzie analogii, czy projektantki mody - kobiety też są odmienne?
OdpowiedzUsuńNie, jakoś się nad tym nie zastanawiałam. Rzadko słyszy się o tym, że jakaś projektantka jest orientacji homoseksualnej, za to często, że projekt jest. Ale być może w wolnej chwili poszukam nieco informacji o projektantkach i coś mnie zaskoczy?
UsuńPozdrawiam :)