M jak… marzenia. Wiecie co? Gdy w mojej głowie pojawia się myśl: "Byłam
w Nowym Jorku", czuję coś… dziwnego. Coś nie do opisania. Usta same układają mi
się w uśmiech, ale też cały czas nie mogę w to uwierzyć. To dziwne uczucie, ale
i magiczne. Życzę Wam wszystkim takiej świadomości: świadomości spełnionego
marzenia.
|
październik 2015 |
N jak… noworoczne postanowienia.
Zapewne ciekawi Was, czy dotrzymałam postanowień noworocznych opublikowanych w
tym poście. Nie. Czy to kolejny dowód na bycie cieniasem? Chyba bardziej na to,
że postanowienia dzienne nie mają racji bytu, a życie i tak sobie z nas szydzi.
Więcej o postanowieniach noworocznych napiszę w następnym poście. Zdradzę Wam,
jak to wszystko się potoczyło…
O jak… ostatni rok szkoły.
Dopada mnie i radość, i melancholia, gdy pomyślę o tym, że jestem w klasie
maturalnej, że już prawdopodobnie nigdy nie będę uczennicą. Nachodzi mnie
ochota na zajrzenie w każdy szkolny zakamarek. W końcu mogę już nie mieć takiej
okazji. Ale z drugiej strony... ostatni rok szkoły oznacza maturę (brr!) i konieczność podjęcia ważnych decyzji.
|
grudzień 2015 |
P jak… praca. Potrafi mieć różne oblicza. Mozolnej, wakacyjnej
roboty za grosze albo wymagającego cierpliwości, ale dającego w pewien sposób
satysfakcję, udzielania korepetycji. Praca pod koniec tego roku pokazała
naszej rodzinie najgorsze oblicze: zabrakło jej.
R jak… radość. Smutno się zrobiło, więc teraz coś na poprawę
humoru. Nauczyłam się cieszyć życiem. Może nie jestem w tym ekspertką, ale
niewątpliwie próbuję. Zapisuję, co miłego się wydarzyło, wyciągam plusy. I mimo
że zdarza mi się płakać, mieć zły humor czy kłócić z kimś, jest to rzadsze niż
kiedyś i… po prostu zrozumiałam, że jest częścią ludzkiego bytu.
|
sierpień 2015 |
S jak… Słowacja, a konkretniej Bratysława. Zawiodło mnie to miasto,
ale chciałam tam jechać, w końcu to stolica. Było szaro, smutno, deszczowo, a
ja skręciłam sobie kostkę. Znowu!
|
lipiec 2015 |
T jak… Toruń i inne polskie miasta. W tym roku na nowo poznałam
moje miasto, ale i odwiedziłam po wielu, wielu latach Szczecin oraz Wrocław. Po
raz kolejny zjawiłam się również w Warszawie, Gdańsku, Malborku, Biskupinie i Bydgoszczy. Za to pierwszy raz przywitałam się z Golubiem-Dobrzyniem, Chełmnem i Szafarnią. Polskie miasta są
pełne uroku i bardzo lubię je zwiedzać.
|
kwiecień 2015 |
|
sierpień 2015 |
U jak… USA. Ten dziki kraj ma różne oblicza. Ja zobaczyłam i to
gorsze, pełne agresji, i to, które pokazują w filmach. Wiem jedno: do Nowego
Jorku muszę wrócić, bo co to za wycieczka, gdy Statuy Wolności prawie nie
widać?
|
październik 2015 |
W jak… Wiedeń. Jedna z najpiękniejszych stolic, jakie kiedykolwiek
widziałam. Iście królewska. Również chciałabym tam wrócić, chociaż jestem świadoma,
że tego lata w stolicy Austrii udało mi się sporo zobaczyć.
|
lipiec 2015 |
|
lipiec 2015 |
Z jak… zdrowe odżywianie. Czytanie etykiet i te sprawy. Można?
Można. Co nie znaczy, że nie pozwalam sobie na niedozwolone słodycze. Wątpię,
abym kiedykolwiek z nich zrezygnowała.
|
czerwiec 2015 |
Co przyniesie nowy rok? Kolejne
wrażenia, kolejne wyzwania, kolejne przygody, kolejne doświadczenia… Jestem
dobrej myśli. Jak zawsze. :)
Kochani, życzę Wam w kolejnym
roku fantastycznych momentów - abyście potrafili je dostrzec.
Sara
widzę, że miałaś rok pełen pozytywnych wrażeń.Oby i ten, który właśnie się zaczyna był taki :)
OdpowiedzUsuńOj, tak, tego samego sobie życzę. I dziękuję. :) Tobie również życzę Krystyno dużo uśmiechu, optymizmu i pozytywnych wrażeń. :) Wszystkiego najlepszego w nowym roku!
UsuńJa też lubię zwiedzać miasta...choć na razie są to tylko polskie miasta, ale jeszcze wszystko przede mną :) Zapraszam jeszcze do Warszawy :) ja w tym roku rozpocznę kurs przewodnika po stolicy to będę znała ją jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci tej podróży do USA :)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i samych sukcesów w życiu!
Na pewno do Warszawy wpadnę! Kurs przewodnika? Ale super! Myślałam o tym, by w przyszłości zostać przewodniczką po Toruniu.
UsuńDziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego, co najlepsze w nowym roku, mnóstwo miłych chwil, wspaniałych przygód, abyś dalej mogła rozwijać swoje pasje i abyś poznała tak fascynujących ludzi, jakich dane było Ci już spotkać! :)Pozdrawiam
Dziękuję Sara :) Ten pomysł żeby zostać przewodnikiem po moim mieście już od dawna tkwił w mojej głowie. Wielu znajomych mi to też podpowiadało. Musiałam tylko zebrać pieniądze na kurs, a ciągle coś mnie odciągało od tego. Jednak teraz mam nadzieję już nie mieć wymówek. Super! Toruń jest piękny. Byłam kilka razy przejazdem i raz tak na dłużej. Jeszcze wszystkiego nie zwiedziłam np planetarium czy Muzeum Piernika.
UsuńDziękuję za życzenia. Ja też Ci życzę, żebyś spełniła wszystko to, o czym marzysz. Kolejnych wspaniałych podróży - odkrycia Ameryki już nie muszę Ci życzyć ;) Ale kolejnych wyjazdów do USA już tak. :D Zdania matury z najlepszymi wynikami i realizowania swoich planów na przyszłość!!!
Świetny rok za Tobą! Oby następny był jeszcze wspanialszy i żeby spełniały się kolejne Twoje podróżnicze marzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za życzenia! Wszystkiego najlepszego w nowym roku! ;D
UsuńRok... cudowny! Oby 2016 był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńTyle pięknych miejsc zobaczyłaś w zeszłym roku, oby i w tym roku ich nie zabrakło! :D
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że gdzieś widziałam alfabetowe podsumowanie roku i dlatego ostatecznie go nie zrobiłam w takiej formie! :D Już chociaż wiem, gdzie to widziałam w ubiegłym roku :)
OdpowiedzUsuńSporo się u Ciebie działo w tym roku i pewnie w przyszłym będzie tego jeszcze więcej! Bo przecież po maturze są najdłuższe wakacje :) no i nowy aparat może mobilizować do działania! :) Trzymam kciuki za ten rok!
Dziękuję bardzo! :D Jakieś plany w głowie mam, zobaczymy, co z tego wyjdzie...
UsuńŚwiadomość spełnionego marzenia jest cudowna! Postanowienia noworoczne? Chyba nigdy ich nie miałam. Jednak ten rok będzie zupełnie inny :) Mam nadzieję, że ambitnie wypełnię moje postanowienie. Pamiętam jak pod koniec roku również chodziłam z dziewczynami i zwiedzałyśmy szkołę! :) W nowym roku życzę Ci wielu wycieczek, zdobycia nowych stolic. Niech Twoja podróżnicza lista się powiększa! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. :D Ja Tobie życzę, abyś zrealizowała swoje postanowienie. :)
UsuńZazdroszczę ci podróży do USA. Sama jednak marzę, żeby zwiedzić najpierw Europę :) Mam marzenie, że w tym roku będą to co najmniej 4 kraje :)
OdpowiedzUsuńPodróż do USA musiała być fascynująca! :) Też uważam, że powinno cieszyć się chwilą, nawet jeżeli nie jest tak jak powinno być. Podziwiam Cię, że masz czas na naukę i pracę. To rzadkość, przynajmniej w moim otoczeniu. Życzę powodzenia w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWiedeń zdecydowanie tak! :D a zdrowe odżywianie hm... staram się, ale bardzo często jem to co smaczne, ale niekoniecznie zdrowe (mimo studiowania o żywności i słuchania co chwilę jakie to wszystko jest niedobre i co może powodować :D) A ostatni rok szkoły? To był chyba mój najlepszy rok! :D Taaaak! Technikum wspominam bardzo pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam M jak... marzenia, to już wiedziałam, o czym będziesz pisać :D. Macie bardzo ładne zaproszenia na studniówkę! Nie martw się maturą, to jest tylko formalność :D. No i znowu dużo podróży <3! Tyle pięknych wspomnień, tyle cudownych zdjęć, uśmiech sam nasuwa się na twarz :).
OdpowiedzUsuń