Tęskniliście? Nie za mną. ;) Za
postami z cyklu "blog kopalnią wiedzy". :D Ostatnią dawkę wiedzy z wyszukiwarek
dostaliście ode mnie… w sierpniu. To jakieś odległe czasy. Fakt faktem, że ten rok dzieli
się dla mnie na przed sierpniem i po nim. <3
Mam nadzieję, że przez te 3
miesiące nie zapomnieliście zasad. Ale jeśli mieliście inne rzeczy na głowie (a
zapewne tak było :D), przypominam, jak to jest zrobione: wchodzę w "projekt", w
zakładkę "statystyka", a następnie "źródła ruchu sieciowego". Zjeżdżam na sam dół,
aby pośmiać się z "wyszukiwanych słów kluczowych". Dla Was wybieram te najlepsze,
pozostawiając ich oryginalną pisownię.
Czy ja pisałam o tym na blogu?!
kreacja na zabawe andrzejkows –
witajcie na blogu szafiarskim! Tylko akurat żaden z internetowych sklepów nie
wysłał mi kreacji na zabawę andrzejkową. Nie mogę Wam więc jej pokazać i
wymagać uwag "ale ślicznie wyglądasz w tej sukience! Chyba schudłaś!"
randki z amerykaninem w Polsce –
Tinder! Zachęcam. Torunianie, Amerykanie, napaleni i… normalni. Tych drugich
znacznie mniej. Odkąd przygarnęłam M., zmniejszył się znacząco procent
inteligentnych ludzi szukających swojej drugiej połówki na Tinderze (zostali w
głównej mierze ci szukający drugiej połówki łóżka na jedną noc. Ale wiecie jak
to mówią, szukajcie, a znajdziecie… Ja nie spodziewałam się, że znajdę kogoś na
poważnie. A tak się stało.)
Cieszę
się, że pomogłam
14 metrow kwadratowych – tyle
zapewne liczy przeciętny pokój nastolatki, tyle pocztówek miałam kilka lat
temu. Teraz pewnie musiałabym je już w salonie układać. :D Zastanawiam się, w
jakim celu wpisywać taką frazę w Google? Aby przeliczyć na hektary? Ach, te
zadania z matematyki…
a ja listy nie pisalem – mam ci
współczuć? Cieszyć się? Użalać się nad Tobą czy zazdrościć, Drogi Internauto?
Zastanawiam się, czy tu przypadkiem nie chodziło o listy w znaczeniu
korespondencji. Bo po co ktoś miałby się chwalić, że nie stworzył listy? I to
jakiej? Listy "rzeczy do zrobienia przez śmiercią" czy listy najlepszych memów z
prezydentem?
Informacje
mniej i bardziej przydatne
wymiana szkolana plusy
i.comminusy – chodziło o cosinusy, prawda? Nie dalej jak dzisiaj myślałam o
tym, jak zapamiętuję różne informacje wyczytane w Internecie, a jak się liczy
cosinusy, sinusy i inne usy i ensy umiałam tylko na sprawdzian. O wymianie
szkolnej możecie przeczytać na moim blogu w wielu postach, nie trudno wyłuskać
plusy i minusy takiej podróży. Gorzej ze znalezieniem informacji o tym, jak
liczyć cosinusy i czy w ogóle trzeba. ;x
milosc rosnie wokul nas – chyba powinnam
poważnie zastanowić się nad stworzeniem nowej kategorii dotyczącej poprawnej
polszczyzny. Chętnych do pojawienia się w niej byłoby pewnie sporo… Ale nie
czepiam się już. Bo to wyrażenie wpisane w wyszukiwarkę jest bardzo adekwatne
do obecnego stanu rzeczy.
Co tam u Was ciekawego? Popisali
się internauci czy nie bardzo?
Całusy!
Sara
Akurat u mnie pojawiło się hasło: "z czym kojarza siezakupy w sieci delfin przed swietami bozego narodzenia". Szczerze powiedziawszy to się uśmiałam jak nie wiem, ponieważ zastanawiam się dlaczego ktoś trafił akurat na mojego bloga :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się hasło "wymiana szkolana plusy i.comminusy". Minusy czy cosinusy. Może ktoś chciał sobie coś obliczyć? Na przykład ile wynosi cosinus z wymiany szkolnej? ;)