Kochani, stwierdziłam, że jestem Was coś winna. Nie pokazałam na blogu
wszystkich pocztówek, które znalazłam w moim podróżującym zeszycie! Jedynie
Muminki od Madzi i uroczego psiaka od Karoliny. A w zeszycie, który powrócił do
mnie po 9 miesiącach, umieszczono naprawdę piękne kartki. Poprosiłam osoby
wpisujące się, by, w miarę możliwości, włożyły do koperty pocztówki ze swoich
miejscowości.
Zaczniemy od samej północy czyli od widokówki z Gdańska. Agata przyznała,
że powinna wysłać mi kartkę z Gdyni, bo to miasto o wiele bardziej jej się podoba.
Ale ostatecznie zdecydowała, że do swojego wpisu załączy kartkę kupioną na
Jarmarku Dominikańskim. Pocztówka posiada pieczątkę z tego słynnego jarmarku.
Od Ani (z którą nigdy się nie spotkałyśmy, mimo że studiowałyśmy w tym
samym mieście! Koniecznie do narobienia ;)) otrzymałam dwie kartki. Jedną oczywiście
z Torunia. Z cytatem Joanny Brodzik, z którą przeprowadzono wywiad dla
Teraz Toruń: "A tak poza tym myślę, że macie najpiękniejszą starówkę w Polsce." Ania dołączyła również
widokówkę z Bajerza, jej rodzinnej miejscowości. Co ciekawe pałac przedstawiony
na pocztówce był kiedyś… domem Ani! Mieszkało w nim kilka rodzin. Gdy Ania
wpisywała się do mojego zeszytu, w Bajerzu zaczęto wydobywać… ropę naftową!
Nadawczyni kartki śmiała się, że ma małą Wieżę Eiffla za oknem. ;)
Marta umieściła w zeszycie malowaną pocztówkę z Gniezna. Napisała na niej: "Wiem,
że pocztówki z Gniezna już masz, ale takiej zapewne nie…" Miała rację! Kartka
bardzo mi się podoba.
Ania, moja pen palka, jest w tej samej sytuacji co ja – z miejscowości, w której
mieszka, nie ma pocztówek. Żurawica nie posiada swoich kartek, Mała Nieszawka
też nie. :( Przemyśl, w którym pracuje Ania, mam już w swojej
kolekcji. Otrzymałam więc pocztówkę z Kalwarii Pacławskiej, miejscowości, o której
wcześniej nie słyszałam.
Pocztówek z Krakowa nigdy dość! Za tę
widokówkę serdecznie dziękuję Natalii.
Kiedy w końcu wrócę do Krakowa…?
Kiedy w końcu wrócę do Krakowa…?
Madzia, oprócz kartki z Muminkami, dołączyła do swojego wpisu pocztówkę
przedstawiającą obraz Anastazji Fietisowej pt. "Smutna piosenka". Malarka
uwieczniła na płótnie miejscowość Gietrzwałd, a konkretnie widok z perspektywy
osoby siedzącej na przystanku autobusowym. Miasteczko, w którym mieszka Magda,
nie posiada swoich widokówek… Ale nadawczyni kartki chce coś z tym zrobić, bo w
Sząbruku znajduje się m.in. kościół, który odwiedził sam król Belgii.
Podróżujący zeszyt skrywał również kartki z… Niemiec. Ula mieszka obecnie w
tym kraju. Na pocztówce możecie zobaczyć jeziora Schwarzwaldu oraz widoczki z
Offenburga.
Dziękuję za wszystkie otrzymane kartki i… przepraszam, że pokazuję je tak
późno!
Pięknego tygodnia!
Sara
Piękne kartki znalazłaś w zeszycie.
OdpowiedzUsuńKalwaria Pacławska jest u nas bardzo popularna. W sierpniu odbywa się tam odpust i wędruje tam wiele pieszych pielgrzymek.
Wróciłam na bloga, zapraszam :)
jak zobaczyłam ten wpis to zaczęłam się zastanawiać co ja właściwie dołączyłam do zeszytu... zupełni wypadło mi z głowy, że faktycznie to był okres okołojarmarkowy i grzechem byłoby nie wysłać kartki z nim związanej. ale pozostałe kartki również piękne, szczególnie fascynująca jest ta z Bajerza (Bajerz?) - dostać kartkę z miejsca, w któym dana osoba kiedyś mieszkała... niesamowite!
OdpowiedzUsuńRopy u nas już nie ma :D Moja prywatna Wieża Eiffla została rozebrana! :(
OdpowiedzUsuń